Branża żywca wieprzowego czeka na poprawę pogody
Ceny tuczników w większości lokalnych skupów od kilku tygodni utrzymuje się na tym samym poziomie. A co dzieje się na europejskim i światowym rynku trzody chlewnej?
Polskie skupy żywca wieprzowego od kilku tygodni nie robią większych ruchów cenowych. AKTUALNE NOTOWANIA TUTAJ. W krajach Unii Europejskiej, m.in. Holandii, Danii, Francji, Belgii i Austrii, w tej materii też bez zmian. Tak wynika przynajmniej z informacji ISN. Tylko Hiszpania podniosła ceny o 2 centy. Jest to związane z sezonem turystycznym. Jeśli natomiast chodzi o naszego zachodniego sąsiada, to w miniony czwartek (30 maja), kiedy to w Niemczech obchodzono święto narodowe, pomimo krótszego tygodnia ubojowego, cena tucznika w notowaniach VEZG z 29 maja została utrzymana na poziomie 1,80 €/kg (wbc).
- Branża żywca wieprzowego czeka na poprawę pogody, która będzie sprzyjać większej konsumpcji grillowanej wieprzowiny. Dodatkowym bodźcem może być większy światowy popyt na wieprzowinę szczególnie ze strony Chin - stwierdza Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
Zwraca również uwagę na to, że w Azji z powodu ASF w ciągu roku wybito setki milionów świń, co - jego zdaniem - będzie skutkowało dużym deficytem na azjatyckim rynku wieprzowiny nie tylko w 2020 roku, ale także w kolejnych latach.
- CoBank szacuje, że produkcja wieprzowiny w Chinach spadnie w następnych 12-18 miesiącach o 30%. Stwarza to korzystne warunki dla głównych światowych eksporterów do lokowania produktów wieprzowych na azjatyckich rynkach. Dotyczy to głównie Niemiec, Hiszpanii, Danii, USA i Brazylii - tłumaczy Aleksander Dargiewicz.