48-latek uderzył ciągnikiem w drzewo. Zginął na miejscu
Do wypadku doszło we wtorek 22 sierpnia po godzinie 19:00. Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w Mirczu w woj. lubelskim.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń na prostym odcinku drogi, poza terenem zabudowanym, 48-letni kierujący ciągnikiem rolniczym wraz z podczepionym pługiem z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na prawe pobocze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzew.
- W wyniku tego zdarzenia ciągnik uległ rozpołowieniu, a kierujący poniósł śmierć na miejscu - mówi aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.
Na miejscu tragicznego zdarzenia do późnych godzin pracowali funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
- W tej sprawie policjanci nadal wykonują czynności, których celem jest dokładne ustalenie okoliczności i przebiegu tego tragicznego w skutkach wypadku. Obecnie pod nadzorem prokuratora ustalamy wszystkie bliższe okoliczności tego zdarzenia - podsumowuje funkcjonariuszka.