Największa hodowla alpak w Polsce. Biznes się kręci [VIDEO]
Mowa o rodzinie Wierzbickich z małej i urokliwej miejscowości Bujenka na Podlasiu - właścicielach “Rancza na sówce”. - Hodowlę alpak prowadzimy już 19 lat. Ranczo z kolei powstało 6/7 lat temu. Głównie z tego względu, że dużo osób odwiedzało naszą alpakarnię. Postanowiliśmy się więc rozwinąć turystycznie - tłumaczy Weronika Wierzbicka i wspomina: - Co w ogóle skłoniło nas do tego, by zająć się hodowlą alpak? To był totalny przypadek, choć podobno przypadków nie ma. Kolega odezwał się do taty, że byłoby potrzebne miejsce dla zwierząt - do ich przechowania. Tata się zgodził. Niedługo potem zakochaliśmy się w alpakach. Po prostu. Postanowiliśmy je odkupić - i tak stały się nasze. Tego, jak zajmować się tymi zwierzętami, rodzinę Wierzbickich uczyli Indianie z Ameryki Południowej (to stamtąd pochodzą alpaki). To właśnie oni przyjeżdżali do alpakarni w Bujence. Pokazywali, “co i jak”.
Nikt w Polsce nie miał przecież pojęcia o tych zwierzętach - zwraca uwagę nasza rozmówczyni. Wierzbiccy hodowlę zaczynali od ok. 80 sztuk alpak. Aktualnie w zagrodzie jest ich ok. 200 (rasy suri i huacaya). - Ta liczba cały czas jest ruchoma. Najwięcej w ranczo było ich 450. Jednak ze względu na ogrom pracy, jaki trzeba włożyć w prowadzenie alpakarni, zredukowaliśmy stado - opowiada pani Weronika. Alpaki hodowane są w dwóch celach: - Po pierwsze - na wełnę, która jest niesamowicie delikatna, hipoalergiczna, ma właściwości regulacyjne. Jest jedną - tak w ogóle - z najdroższych wełen na świecie. Produkty powstające z jej włókna są wyrobami najwyższej jakości. Po drugie sprzedajemy materiał hodowlany. Młode alpaki nadal są w cenie.
Hodowla alpak - od czego zacząć? - Ważna jest wiedza. Rozmowa z hodowcami. W Polsce prowadzone są kursy, na których można zdobyć najważniejsze informacje dotyczące tego, jak postępować z alpakami - zaznacza pani Weronika. Nie bez znaczenia jest też oczywiście opieka weterynaryjna. - W okolicy powinniśmy mieć specjalistę, który będzie w stanie zająć się zwierzętami, które są naprawdę specyficzne. Alpaka jako spontaniczny pomysł bowiem zdecydowanie odpada - zaznacza pani Weronika. W alpakarni każde zwierze powinno mieć dla siebie minimum dwa metry kwadratowe. - Powinny też mieć żłoby z sianem. Siano powinno być tam zawsze - ważne jest to, żeby nigdy go nie zabrakło. Istotnym elementem alpakarni jest też poidło z czystą wodą oraz miejsce na paszę. e względu na wygodę, dużo hodowców stosuje plastikowe rynienki łatwe do czyszczenia. Montuje się je po prostu przy ścianie na odpowiedniej wysokości i właśnie tam alpaki dostają pasze dwa razy dziennie - opowiada nasza rozmówczyni.
Wierzbiccy dużą wagę przywiązują do żywienie zwierząt. Wszystko po to, by stado było zdrowe i można było pozyskać z niego wysokiej jakości wełnę. - Alpaki dostają pasze zarówno objętościowe, jak i treściwe. Muszą oczywiście, jak już mówiłam wcześniej, dostawać siano. W okresie wiosenno-letnim żywią się też trawami. Serwujemy im także paszę Chrupkę, polskiej firmy Lira. Zwierzęta chętnie ją jedzą. Jak tylko usłyszą, że pasza grzechocze w wiaderku -. od razu podnoszą głowy i są gotowe do posiłku - opowiada pani Weronika.
W skład Chrupki wchodzą: wysokobiałkowa lucerna, Golden Protein (ekstrudowane białko chronione), płatki jęczmienne mikronizowane w podczerwieni, płatki grochowe mikronizowane w podczerwieni, chrupka kukurydziana (ekstrudowana kukurydza), śruta sojowa, fosforan jednowapniowy, węglan wapnia, o-MegaL (ekstrudowane siemię lniane z ostropestem), marchew suszona, tlenek magnezu, wodorowęglan sodu, wapienne algi morskie, chlorek sodu.
Chrupka do diety alpak została wprowadzona kilka lat temu. - Dzięki niej podniósł się status zdrowotny stada. Zwierzęta rzeczywiście mniej chorują. Są piękniejsze - wylicza nasza rozmówczyni. Wspomina przy tym o dość istotnej sprawie z tym związanej: - Zanim Chrupka pojawiła się na rynku, mieliśmy problem z paszami. Nasze zwierzęta żywiliśmy paszami dla krów, które niestety mają w sobie dużo surowego zboża, co alpakom szkodzi na szczęście, jak mówiłam wcześniej, pojawiła się Chrupka. Wierzbiccy swoim zwierzętom podają także produkt Omega Fiber, również z portfolio Liry. - Ma on w swoim składzie siemię lniane, które bardzo pozytywnie wpływa na runo alpacze - dzięki niemu staje się ono bardziej lśniące - zaznacza pani Weronika.
Rozmowa z Jakubem Szymańskim z firmy Lira o tym, jak żywić alpaki.
Jak zaczęła się pana współpraca z farmą rodziny Wierzbickich?
Wszystko zaczęło się jakieś 5-6 lat temu, kiedy dostawaliśmy sygnały ze strony hodowców, głównie od pana Mariusza Wierzbickiego, oraz ze strony lekarzy weterynarii, którzy opiekowali się stadem, o tym, że brakuje na rynku polskim profesjonalnej dedykowanej paszy dla alpak. Na podstawie ich sugestii, uwzględniając potrzeby żywieniowe alpak, opracowaliśmy Chrupkę. Zanim do tego przystąpiliśmy, dokonaliśmy oczywiście także researchu - sprawdziliśmy, czym te zwierzęta karmi się na świecie. Wszystko po to, by pasza miała optymalny skład.
Na czym polega współpraca Liry?
Jesteśmy tu regularnie, obserwujemy, jak zachowują się zwierzęta, jak pobierają paszę, badamy pasze objętościowe. Kiedy mamy przebadane siano oraz inne komponenty, dawk,i jakimi dysponuje hodowca, wiemy, ile mieszanki treściwej musimy wprowadzić do dawki pokarmowej. Na tym właśnie polega nasza współpraca z zagrodą, żeby określić, co gospodarz ma na swoim gospodarstwie oraz, co należy wprowadzić do żywienia, żeby alpaka była w świetnej kondycji.
Co zatem wprowadzić do jadłospisu alpak, żeby te zwierzęta rzeczywiście miały się dobrze?
Podstawą żywienia alpaki powinna być dobrej jakości pasza objętościowa. Wiemy, jakie jest zapotrzebowanie na składniki pokarmowe zwierząt. Znając wartość pokarmową pasz jakie posiadamy w gospodarstwie możemy uzupełnić niedobory składników pokarmowych, wprowadzając wspomnianą Chrupkę. Chrupka - musli do alpak - to pasza, która dostarcza zwierzętom: białko, węglowodany oraz witaminy i minerały. Te składniki są niezbędne do tego, żeby poprawić kondycję alpak.
Mówił pan ogólnie o ożywieniu alpak. Ja natomiast chciałam się dowiedzieć, jak wygląda żywienie alpak, będących w ciąży, będących w trakcie laktacji?
Młodzież i samice w ciąży są naszą podstawową grupą docelową, dlatego że życie samicy alpaczej jest bardzo wymagające. Samica alpaki jest praktycznie cały czas w ciąży. W międzyczasie karmi młode, więc musi wykarmić i młode które już urodziła i młode które się w niej rozwija. No i nie zapominajmy o tym, że cały czas rośnie na niej runo, pokrywa z włosia. W związku z tym wymagania tego zwierzęcia są bardzo duże.