Zwierząt gospodarskich ma być mniej. Będą celowe ograniczenia w hodowli
Liczba zwierząt gospodarskich w Holandii będzie musiała się zmniejszyć. I będą w związku z tym wprowadzane wprost odpowiednie przepisy prawne.
Zmniejszanie liczby zwierząt gospodarskich w Holandii
Choć wspomniana informacja brzmi absurdalnie - jest faktem, który wynika z ogłoszonych niedawno przez holenderski rząd planów odnośnie przyszłej polityki rolnej.
O sprawie szerzej piszą zagraniczne, branżowe media.
- Nowa polityka ma na celu zmniejszenie liczby zwierząt gospodarskich poprzez zmniejszenie liczby stosownych zezwoleń dla farm. Za każdym razem, gdy farma zmieni właściciela poza rodziną, nowe zezwolenie będzie dotyczyć 70% pierwotnej pojemności bydła, 75% pierwotnej pojemności trzody chlewnej i 85% pierwotnej pojemności drobiu. Ponadto zostaną wprowadzone nowe przepisy dotyczące wykupu - informuje portal pigprogress.net.
Skąd jednak wspomniane zmiany w polityce rolnej i planowane zmniejszenie pogłowia zwierząt gospodarskich?
Nie będzie odstępstwa dla Holandii w sprawie dyrektywy azotanowej
Jak opisują zagraniczne media, chodzi o wdrażanie europejskiej dyrektywy azotanowej, która w przypadku Holandii wiąże się ze znacznym ograniczeniem ilości obornika.
Holandia od lat miała bowiem pewien przywilej, który pozwalał jej stosować więcej obornika niż inne, sąsiednie kraje.
Jak opisują branżowe zagraniczne media, kraj ten przekonał przed wielu latu decydentów UE, że jego liczne łąki mogą bardzo szybko poradzić sobie z azotanami.
CZYTAJ TAKŻE: Kim jest nowy unijny komisarz ds. rolnictwa?
Stąd, do tej pory Holandia była poniekąd traktowana na specjalnych zasadach - rolnicy holenderscy mogli stosować większe dawki azotu na hektar (zamiast 170 kg/ha było to do 250 kg/ha). Teraz ma się to jednak zmienić.
- Wolałbym tego nie robić, ale są porozumienia z Brukselą, których muszę przestrzegać - cytuje nową minister rolnictwa w Holandii portal pigprogress.net.
W związku z tą sytuacją - planowane jest więc systematyczne zmniejszanie pogłowia zwierząt gospodarskich.
Według informacji, wspomniane plany mają być mniej drastyczne niż te, o których mówiono jeszcze wcześniej, za poprzedniego rządu w Holandii, jednak i tak - do 1 stycznia 2026 roku "Holandia musi znaleźć sposób na zmniejszenie ilości produkowanego obornika".
Są też inne rozwiązania. Minister rolnictwa w Holandii ma się także spotykać się z rolnikami, by ustalić zmiany odnośnie zmniejszenia pasów ziemi uprawnej blisko obszarów naturalnych.
- W pierwotnych planach miały one 250 m szerokości, zostaną zmniejszone do 100 m szerokości. W praktyce oznacza to, że rolnicy będą mieli więcej ziemi, na której można będzie używać obornika - opisuje portal pigprogress.net.
CZYTAJ TAKŻE: Kontrowersyjny raport UE. Podatek od emisji zwierząt i odchodzenie od mięsa?