Żniwa 2020 rozpoczęte! Rolnicy koszą jęczmień
Pierwsze kombajny wjechały na pola. Inni rolnicy rozpoczną koszenie lada dzień.
Tam, gdzie wegetacja była najszybsza gospodarze zdecydowali się na rozpoczęcie akcji żniwnej w jęczmieniu. Taka sytuacja ma miejsce m.in. w niektórych regionach woj. lubuskiego czy opolskiego.
Jak wyglądały żniwa w 2019 roku? Zobacz FILM
Film ze żniw 2020 w woj. kujawsko - pomorskim prezentuje vlog Kujawy na Roli. Rolnicy podają, że koszenie miało miejsce 5 lipca. Wilgotność jęczmienia kształtowała się na poziomie około 10%, natomiast wydajność plonu wynosiła 7 t/ha.
O tym, że w woj. lubuskim w pola wjechały pierwsze kombajny informuje Syngenta Polska.
O starcie na Opolszczyźnie donosi natomiast producent nawozów Calc Group.
Nam udało porozmawiać się z rolnikiem Ryszardem Rojkiem z Chwałowa w woj. dolnośląskim, który przewiduje, że rozpocznie żniwa lada dzień. Spora część areału, którym dysponują Rojkowie (430 hektarów) obsiana jest jęczmieniem. Po skoszeniu trafi on do browaru. - W przypadku jęczmienia ozimego, miejscami jest on od suszy niedojrzały, dlatego musi jeszcze postać. Z kolei do jarego, z uwagi na ostatnie deszcze, pcha się grzyb. Wydaje mi się, że najlepiej na polach wyglądają pszenice, ale ja akurat go nie mam - powiedział gospodarz z woj. dolnośląskiego.
W tym roku na swoich polach ma także rzepak i soję. - Jęczmień staramy się sprzedać od ręki, bo to idzie na browar, dlatego tam cena jest stała. Natomiast rzepak z reguły odwozimy do skupów na przechowanie i czekamy na dobrą cenę - dodał. Rolnik przyznał, że na terenie swojego gospodarstwa ma obiekty, w których może magazynować płody i zdarza się, że decyduje się na to. - Jednak różnie z tym bywa. Czasem naprawdę długo trzeba czekać na korzystną ceną, a towar trzeba chronić zwłaszcza przed szkodnikami. To są dodatkowe nakłady finansowe i praca. Gdy policzy się wszystko, czasem wychodzi na to samo, jak gdyby sprzedało się w żniwa - skomentował.