Zniszczyć grzyby, wirusy i bakterie w chlewni. Jak to zrobić?
Higiena to najtańsza metoda zmniejszania kosztów leczenia zwierząt.
Częste mycie rąk, płukanie w specjalnych płynach obuwia, każdorazowe wzięcie prysznica przed wejściem na obiekty inwentarskie dla niektórych mogą wydawać się czystym szaleństwem. Jednak, jak przekonują specjaliści, jest to najlepsza, bo najtańsza droga do zmniejszenia późniejszych kosztów leczenia zwierząt.
O tym, że przestrzeganie zasad higieny i dezynfekcja są ważne, przekonuje się coraz więcej hodowców. Choć na wielu fermach nadal panuje stwierdzenie, że wystarczy tylko zmyć wodą brudną powierzchnię albo popryskać gdzieniegdzie jakimś uniwersalnym środkiem, by było czysto. Będzie i może czysto, ale tylko na pierwszy rzut oka i powierzchownie, a ilość patogenów - grzybów, wirusów czy bakterii nadal będzie niebezpieczna w chlewni. Ustrzec się przed ich negatywnym wpływem możemy tylko dzięki stosowaniu zasad czystości i dezynfekcji. I nie chodzi o, jak określił lekarz weterynarii dr Marian Porowski, tylko popsikanie czy posypanie detergentem.
- Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty przygotowania i prawidłowego wykonania dezynfekcji okazuje się, wbrew istniejącym opiniom, że jest to proces bardzo skomplikowany, wymagający wiedzy i pozbycia się rutynowych działań i przyzwyczajeń - stwierdza dr Porowski.
W 60% to co kupujemy, wyrzucamy w błoto
Hodowca, który chce, by jego stado było wolne od patogenów, musi poświęcić trochę czasu i uwagi m.in. na cały proces dezynfekcyjny przeprowadzany w pomieszczeniu inwentarskim czy na pojeździe, który np. przewozi zwierzęta. - Użycie środka dezynfekcyjnego nie jest równe dezynfekcji. Czasami albo bardzo często, w 60% to co kupujemy, wyrzucamy w błoto. Dlaczego? Próbujemy ominąć pewne procedury, które są z tym związane - tłumaczy dr Marian Porowski.
Czytaj także: Zaskakujące rozwiązania w chlewni KLIK
Musimy bowiem pamiętać o tym, by najpierw obiekt oczyścić, usunąć materiał biologiczny oraz tzw. biofilm, o czym zdaniem dr Porowskiego zapomina 90% hodowców. - Jest to zbiór bakterii, wirusów, grzybów formujących wielokomórkową „społeczność” na podłożu wielocukrów będących produktami ich przemiany materii. Drobnoustroje te znajdują się pod cienką warstwą zbudowaną przede wszystkim z pozostałości tłuszczu znajdującego się w kale, powstającą w procesie mycia - tłumaczy dr. Porowski.
Jak pozbyć się biofilmu?
Mycie myjką wysokociśnieniową wcale nam nie załatwi sprawy. Wręcz przeciwnie. - Ciśnienie powoduje wbijanie w podłoże tłuszczu, który jest w kale. Ten tłuszcz z cukrami tworzy warstwę, której nie widzimy. To jest biofilm, jak klisza fimowa, a pod tą kliszą mamy wszystko, jeśli chodzi o drobnoustroje. I nic nam nie da stosowanie na to drogich, wyrafinowanych środków dezynfekcyjnych, które jak woda po kaczce spłyną do kanału gnojowicowego - zaznacza dr Porowski. Pomóc może detergent, który rozpuści „warstwę osłonową” i umożliwi dotarcie w głąb środka dezynfekcyjnego i jego skuteczne bakteriobójcze działanie.
Czytaj także: Sucha dezynfekcja KLIK
- Następnie, w zależności od zużytego środka myjącego, należy w określonym czasie spłukać jego pozostałości, a potem po całkowitym wyschnięciu przeprowadzić właściwą dezynfekcję z użyciem odpowiedniego środka - wyjaśnia lekarz weterynarii.
Dezynfekcja przyniesie efekty tylko wtedy, gdy będzie zastosowana w odpowiednich warunkach. Na co zwrócić uwagę? Na samym początku trzeba zastanowić się nad odpowiednim doborem preparatu. - Podstawową lekturą powinny być etykiety opakowań, charakterystyka środków dezynfekcyjnych. Musimy wiedzieć o różnych cechach środków, by dobrać odpowiednie do potrzeb naszej fermy, czy jest problem z chorobami wirusowymi, czy jest dyzenteria, czy inne choroby. Nie ma złotych środków na wszystko. Czasem trzeba jeden środek połączyć z drugim, by uzyskać pożądany efekt - przekonuje dr Porowski. Przy wyborze odpowiedniego produktu może nam pomóc także internetowa baza danych. - Korzystając z niej, można wprowadzić nazwy mikroorganizmów, a baza danych „zaproponuje” wszystkie produkty skutecznie w stosunku do określonego patogenu - przekonuje dr Porowski.
Czytaj także: Jak leczyć świerzb i wszawice u świń? KLIK
Ważna etykieta produktu dezynfekcyjnego
Powinniśmy także zwrócić uwagę na stężenie substancji. - Opierając się na informacjach zawartych w charakterystyce produktu, musimy bezwzględnie przestrzegać zalecanych stężeń w stosunku do określonych patogenów, aby uzyskać oczekiwany efekt - zaznacza lekarz weterynarii. Jeśli zastosujemy produkt o niższym stężeniu, możemy przyczynić się do oporności przez bakterie i wirusy na niektóre środki. Koniecznie musimy także stosować się do zaleceń dotyczących czasu stosowania substancji dla całkowitego zabicia określonych patogenów.
- Znajomość tego parametru ma ogromne znaczenie, gdyż środki dezynfekcyjne działają skutecznie tylko w mokrym środowisku. Stosowane wodne roztwory do dezynfekcji wysychają zazwyczaj w okresie około 30 minut, latem ten czas jest jeszcze krótszy - wyjaśnia dr Porowski.
Czytaj także: Spada pogłowie loch zarodowych KLIK
Sulfaktanty przeciw wysychaniu
By opóźnić wysychanie, nowoczesne preparaty zawierają sulfaktanty. - W niektórych gospodarstwach zdarzało się, że po zastosowaniu środka dezynfekującego hodowca włączał wentylatory, by szybciej wyschło. Powodowało to ograniczanie działania substancji. Należy na te rzeczy uważać, szczególnie latem, pozamykać okna, wentylator wyłączyć po to, by powierzchnia była jak najdłużej mokra - przestrzega ekspert.
Czytaj także: Czy produkcja polskich prosiąt ma szansę? KLIK
Istotna temperatura otoczenia
Nie mniej ważne, przy stosowaniu środków dezynfekcyjnych, są: temperatura otoczenia i zakres temperatur, w jakich środek dezynfekcyjny będzie skuteczny. - Zazwyczaj problem stanowi dolny zakres temperatur, który tylko dla niewielu środków wynosi około 4 C. W temperaturach minusowych większość środków dezynfekcyjnych traci swoją aktywność - tłumaczy dr Porowski. W takich sytuacjach warto dodać do preparatu glikol propylenowy, który zwiększy efektywność środka dezynfekcyjnego w niskich temp. Warto też zwrócić uwagę na temperaturę wody wodociągowej, w której będziemy rozpuszczać roztwór. Z reguły wynosi ona 12C. - A w przypadku środków do dezynfekcji z udziałem aldehydu glutarowego, należałoby jej temp. podnieść do 15 stopni Celsjusza - wyjaśnia specjalista.
Czytaj także: Setki milionów euro dla hodowców KLIK
Lepsze pojemniki niż maty
W przypadku dezynfekcji obuwia, zdaniem dr Porowskiego lepiej zainwestować w pojemniki niż maty. - Dla mnie mata dezynfekcyjna to półśrodek, a nawet ćwierćśrodek. W pojemniku mamy pewność co znajduje się w środku, mamy odpowiednią ilość płynu, wiemy, jakie jest stężenie preparatu, jaka jest barwa - co nas informuje o stopniu zabrudzenia - przekonuje specjalista. Jeśli chodzi natomiast o mycie i dezynfekcję transportu, dr Porowski zaznacza, że powinny następować po każdym rozładunku. Należy również zadbać o usunięcie pozostałości organicznych, myć koniecznie z użyciem detergentu (dezynfekcja dotyczy także kabiny kierowcy). Nie zawsze o tym się pamięta, ale auto trzeba także wysuszyć.
Czytaj także o wymogach dotyczących kastracji prosiąt KLIK
Zasady podstawowego czyszczenia i dezynfekcji
- Usunąć zwierzęta z budynku
- Usunąć wszelkie niepotrzebne materiały oraz materiały organiczne
- Usunąć sprzęt, jeśli jest to wymagane
- Odłączyć system pojenia, przeprowadzić płukanie, dodać detergent i pozostawić na niezbędny czas, by zadziałał
- Namoczyć wszystkie powierzchnie wodą
- Usunąć wszelkie pozostałości organiczne widoczne po namoczeniu
- Zastosować odpowiedni detergent, nakładając go w formie piany lub sprayu
- Pozostawić na odpowiedni czas, by detergent zadziałał i usunął biofilm zanieczyszczenia
- Spłukać wodą pod średnim ciśnieniem (zbyt wysokie ciśnienie spowoduje rozbicie zanieczyszczeń a nie ich usunięcie)
- Odczekać, aż powierzchnie wyschną
- Tablica ostrzegająca: lokalizacja zamknięta, w trakcie dezynfekcji
- Zastosować odpowiedni środek dezynfekujący – 300 ml roztworu/m2 powierzchni
- Zastosować drugi, odpowiedni środek dezynfekujący –zamgławianie
- 14. Odczekać do wyschnięcia
- Ustawić sprzęty i przygotować budynek do zasiedlenia przez zwierzęta
Jakie środki dezynfekcyjne działają skutecznie na poszczególne patogeny?
Środek dezynfekujący |
Bakterie gram -dodatnie |
Bakterie gram - ujemne |
Wirusy z osłonką |
Wirusy bez osłonki |
Grzyby |
Mycobacteria (prątki) |
Endosory |
||||||
Chlorheksydyna |
+ |
+ |
+ |
- |
+ |
- |
- |
||||||
QAC (dane dotyczące odporności genu) |
+ |
+ |
działa słabo |
działa słabo/zmiennie |
+ |
- |
- |
||||||
Fenole |
+ |
+ |
+ |
działa słabo |
+ |
działa zmiennie |
- |
||||||
Alkohole |
+ |
+ |
+ |
działa słabo |
+ |
w wysokim stężeniu |
- |
||||||
Jodofory |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
- |
- |
||||||
Aldehydy |
+ |
+ |
+ |
działa mniej skutecznie |
+ |
działa powoli, zależnie od gatunku |
działa powoli |
||||||
Podchloryny |
+ |
+ |
+ |
w wysokim stężeniu |
+ |
w wysokim stężeniu |
w wysokim stężeniu |
||||||
Środki utleniające |
|
|
|
|
|
|
|
||||||
Nadtlenek wodoru |
+ |
+ |
+ |
+ |
działa bardzo wolno |
+ |
działa powoli, w wysokim stężeniu |
||||||
Kwas nadoctowy |
+ |
+ |
+ |
+ |
W wysokim stężeniu |
+ |
+ |
||||||
KMS/Virkon |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
+ |
Źródło: Dane podane przez M. Porowskiego podczas konferencji na Targach Ferma w Łodzi