Zbiory zbóż 2025. Będzie płacz?

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do rolnika, który szefuje związkowi producenckiemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Susza. Przymrozki. Zbiory zbóż będą niższe?
Deficyt opadów śniegu zimą sprawił, że już na starcie nowego sezonu borykaliśmy się z niedostatkiem wody w zbożach ozimych. To sprawiło również, że był problem z siewem zbóż jarych. - Przebieg pogody na początku wiosny rzeczywiście był niekorzystny. Najpierw susza. Potem mieliśmy do czynienia z .przymrozkami. Na szczęście w porę przyszły deszcze i myślę, że zbiory powinny być dobre - powinniśmy uzyskać w miarę normalne plony, zwłaszcza w woj. kujawsko-pomorskim, nie licząc oczywiście słabszych stanowisk - tu rzeczywiście może być problem - mówi Piotr Doligalski, wiceprezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych. Podkreśla, że dotyczy to zarówno zbóż jarych, jak i zbóż ozimych, choć te na słabych glebach nie prezentują się okazale. - Mieliśmy wprawdzie suche siewy jarych, jednak tuż po nich przyszły deszcze i to uratowało sytuację na polach, w związku z tym nie ma większych powodów do obaw. Naprawdę uważam, że w tym roku zboża jare nie powinny być złe - twierdzi nasz rozmówca. Na tym nie kończy. - Generalnie uważam, że ten rok jest dobrym rokiem dla zbóż. Są - oczywiście - wyjątki, jakieś odstępstwa od normy, ale, ogólnie rzecz ujmując, większych problemów nie ma - zaznacza wiceprezes PZPRZ. Podkreśla jednak: - Żniwa mogą być opóźnione w związku z przebiegiem pogody w ostatnim czasie. Mimo wszystko plon, jak mówiłem wcześniej, powinien być normalny. Nie licząc kukurydzy. Dla tej rośliny nasz rozmówca - niestety - nie ma dobrych prognoz.
Kukurydza mała jak nigdy. Jej plony zagrożone?
To, co działo się w tym sezonie, przede wszystkim chłodna aura, niekorzystnie odbiło się na kukurydzy. Rośliny, jak na tę porę roku, początek trzeciej dekady czerwca, są naprawdę niskie, pożółkłe, czasami nawet fioletowe. - Tutaj niestety możemy mówić o stratach Kukurydza jest mała i wielu miejscach poprzymarzana. Tu - nie ma, co ukrywać, to widać gołym okiem - są problemy - mówi Piotr Doligalski. To, jak przyznaje wiceprezes PZPRZ, może odbić się na plonie i jego jakości. Są obawy zwłaszcza o późne odmiany kukurydzy na ziarno - FAO 280 i wyżej. One, mówiąc kolokwialnie, mogą nie dojść. - Trzeba natomiast powiedzieć, że wielu rolników w tym sezonie, z tego względu, że ostatnie lata były naprawdę ciepłe, zdecydowało się właśnie na takowe, bo one przy sprzyjających warunkach dają naprawdę ładny plon - zwraca uwagę nasz rozmówca.
- Tagi:
- żniwa 2025
- plony zbóż