Wypadek śmiertelny. Mężczyzna przygnieciony przez maszynę rolniczą
Portal krotoszynska.pl opublikował informację o tragicnym zdarzeniu w gminie Rozdrażew w woj. wiekopolskim, gdzie podczas podłączania kosiarki rotacyjnej do ciągnika, mężczyzna został przygnieciony przez sprzęt rolniczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna przygnieciony przez maszynę rolniczą
Mieszkaniec gminy Rozdrażew wykonywał prace polowe.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 67-letni mężczyzna podczas wykonywania prac polowych na własnym polu, z nieustalonych przyczyn został przygnieciony kosiarką rotacyjną do tylnego koła ciągnika - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Najbliżsi 67-latka zaniepokojeni jego dłuższą nieobecnością pojechali na pole, by sprawdzić co się dzieje. Widząc mężczyznę przygniecionego do maszyny, który nie dawał oznak życia natychmiast powiadomili służby ratunkowe i przystąpili do resuscytacji 67-latka.
Na miejsce zadysponowano policję, Zespół Ratownictwa Medycznego, dwa zastępy z JRG PSP Krotoszyn oraz OSP Rozdrażew.
- Strażacy po przyjeździe na miejsce wezwania ustalili, że poszkodowany został uwolniony spod maszyny rolniczej, nie daje oznak życia, a świadkowie uciskają jego klatkę piersiową. Strażacy, razem z Zespołem Ratownictwa Medycznego, który dojechał na miejsce, prowadzili Resuscytację Krążeniowo-Oddechową - mówi Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Niestety, życia 67-letniego mieszkańca gminy Rozdrażew nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
- Podjęte na miejscu czynności resuscytacyjne nie przyniosły skutku i mężczyzna poniósł śmierć na miejscu - mówi Piotr Szczepaniak.
Strażacy, do czasu zakończenia działań przez policję i prokuraturę zabezpieczali i oświetlali miejsce tragedii.
- Na polecenie prokuratora zwłoki mężczyzny zabezpieczono do sekcji, a maszyny rolnicze - po oględzinach - przekazano rodzinie. Na miejscu wykonano pod nadzorem prokuratury czynności, które mają na celu ustalenie szczegółowych przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia - wskazuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
