Wojciech Styburski - rolnik i doradca rządu ws. środków unijnych
Wojciech Styburski z Kuklinowa (powiat krotoszyński, woj. wielkopolskie) zajmuje się wieloma rzeczami. Wspólnym mianownikiem wszystkich wypełnianych przez niego zadań jest rolnictwo.
Wojciech Styburski wraz z ojcem gospodaruje na powierzchni 60 ha. - Specjalizujemy się w produkcji trzody chlewnej. Mamy stado zarodowe trzody rasy PBZ, jesteśmy członkami Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”. Oprócz tego prowadzimy produkcję roślinną, w głównej mierze z przeznaczeniem na paszę, poza tym jestem hodowcą bydła opasowego - tłumaczy mieszkaniec Kuklinowa, który jest także prywatnym doradcą rolnym i członkiem Stowarzyszenia Prywatnych Akredytowanych Podmiotów Doradztwa Rolniczego „Akros”.
To nie wszystko. Wojciech Styburski jest członkiem i współzałożycielem Polskiej Izby Wyrobów i Technologii Naturalnych z siedzibą w Warszawie. - Rolnictwo to moja pasja i wszędzie ją zaszczepiam, nie tylko w pracy w moim gospodarstwie i doradztwie, ale także w różnych podmiotach działających na rzecz rolnej rozwoju obszarów wiejskich - wyjaśnia Wojciech Styburski.
Od 2015 roku Wojciech Styburski należy do Komitetu Monitorującego PROW 2014-2020. Dzięki ogromnej wiedzy praktycznej (jako doradca pomagający w aplikowaniu o unijne środki, jak i beneficjent) pełni dość ważną rolę w Komitecie.
- Mam doświadczenie w przekroju problemów, które nie tylko dotyczą rolników poczynając od małych, niskotowarowych po średnie gospodarstwa rodzinne, aż po wielkoobszarowe. Muszę pogodzić interesy wszystkich tych, których na co dzień obsługujemy jako firma. I dzisiaj jakby te problemy udaje mi się pokazać na szerszym forum w sposób praktyczny, a nie tylko teoretyczny, który wynika ze strategii programu czy samego PROW 2014- 2020 - komentuje Wojciech Styburski.