Wojciech i Mirosław Owczarek - rolnicy z krwi i kości [ZDJĘCIA]
Pierwotnie rolnicy z Głuchowa zamierzali kupić maszyny z Modernizacji także w ostatnim naborze, a więc w roku 2016. Jednak z tego zrezygnowali. - Przymierzaliśmy się do zakupu przyczepy samozbierającej do trawy, siewnika do podsiewu łąk i przyczepy 10-tonowej. Po namysłach uznaliśmy jednak, że tak kosztowna inwestycja nie jest w tej chwili konieczna. Były wahania cenowe z mlekiem, stwierdziliśmy więc, że nie chcemy ryzykować. Przyczepę kupimy za własne pieniądze, może nawet używaną - zdradza pan Wojciech.