Koszty produkcji rosną. Jak podołać temu wyzwaniu?
Rolnicy mocno odczuwają wzrost kosztów
Według badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny w grudniu ubiegłego roku, rolnicy negatywnie oceniają opłacalność produkcji rolniczej. Jedynie 15,5% respondentów stwiedziło, że prowadzenie gospodarstwa jest opłacalne. Na pogorszenie koniuktury zwróciło uwagę 43,6% rolników. Jedynie według 6% badanych sytuacja uległa poprawie. Najgorsze nastroje, podobnie jak w pierwszym półroczu 2022 roku, wyrażali właściciele gospodarstw skupiających się na produkcji roślinnej.
Bariery ograniczające rozwój gospodarstw, z którymi zmagali się rolnicy w ubiegłym roku, to przede wszystkim zbyt wysokie koszty produkcji oraz zbyt niskie ceny zbytu.
Produkcja stała się droższa m.in. ze względu na ogromny wzrost kosztów energii, które mają wpływ nie tylko na ceny maszyn, ale także ich działalność po zakupie. Receptą na poprawę sytuacji i oszczędności ma być automatyzacja i większa kontrola na procesem produkcyjnym. Takie rozwiązania w komunikacie prasowym proponuje John Deere.
Oszczędności mogą być duże
Rolnicy zadają sobie coraz więcej pytań dotyczących tego, w jakich aspektach można szukać oszczędności. Według analiz prowadzonych na zachodzie Europy, mniejsze zużycie paliwa można uzyskać np. dzięki prawidłowym ustawieniom osprzętu (o 17%), a także m.in. za sprawą prawidłowego balastowania (do 8%). Na zużycie paliwa ma wpływ także regulacja ciśnienia w oponach podczas jazdy drogą lub w polu (oszczędność od 10% do 15%). W przypadku nawożenia można osiągnąć 15 kg N/ha potencjalnych oszczędności dzięki pomiarowi wartości azotu resztkowego w glebie głębokiej (do 60 cm), a także od 12 do 44 kg N/ha mniejszego zużycia dzięki nawożeniu dostosowanemu do danego pola. Zanotowano także aż 44 kg N/ha mniejszego zużycia podczas nawożenia niezmieszanych roślin strączkowych z wykorzystaniem chwytaczy plonów, a 33 kg w mieszankach.
Dobrze dobieraj obciążenie
Przykład oszczędności John Deere pokazuje na podstawie badania przeprowadzonego w listopadzie 2021 roku. Ciągnik John Deere serii 7R przeszedł wtedy specjalne testy z wykorzystaniem aplikacji JD Link Dashboard dostępnej na platformie MyJohnDeere. Przeanalizowano wszystkie najważniejsze dane podczas 400 godzin pracy maszyny, nierzadko nawet powyżej 23 godzin na dobę. Wnioski płynące z tego badania pokazują, że dobór odpowiedniego obciążenia ma wpływ na zużycie paliwa. Każda przewożona tona oznacza dodatkowy spalony litr paliwa więcej na godzinę. Przez redukcję masy ciągnika możemy zmniejszyć zużycia paliwa w transporcie.
Oszczędności paliwa zapewnia według producenta również przekładnia hydromechaniczna AutoPowr.
- Przekładnia automatycznie reaguje na zmieniające się obciążenie, a gdy zostanie osiągnięta maksymalna prędkość jazdy na drodze, prędkość obrotowa silnika automatycznie spada do minimalnego niezbędnego poziomu. Maszyna zużywa przez to mniej paliwa, a w kabinie jest ciszej - podkreśla Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu John Deere.
Rolnictwo precyzyjne to nie tylko nawigacja
Rolnictwo precyzyjne to doskonale znany już polskim rolnikom termin. Kojarzy się on jednak głównie z nawigacją satelitarną montowaną do ciągników rolniczych. To jednak tylko ułamek możliwości, jakie dają dzisiejsze technologie. Przykładem innego urządzenia pozwalającego na duże oszczędności jest czujnik HarvestLab, który ma zastosowanie w sieczkarniach samojezdnych, wozach asenizacyjnych oraz kombajnach serii T i S marki John Deere.
- W HarvestLab wykorzystywana jest technologia spektroskopii w bliskiej podczerwieni, dzięki czemu można w czasie rzeczywistym badać zawartość różnego rodzaju składników. W przypadku wozu asenizacyjnego mobilne laboratorium pozwala na badanie fosforu, azotu i potasu, a więc dzięki takiemu urządzeniu możemy mówić o precyzyjnym dawkowaniu tych składników w ujęciu kg/ha, a nie w m3 - w tym przypadku - pofermentu na powierzchnię stosowaną. Możemy przez to uzyskać olbrzymie oszczędności w stosowaniu nawozów, bo mamy od razu informację, ile danego składnika już podano - mówi Bogdan Kazimierczak, Product Sales Specialist w firmie John Deere.
Urządzenie po raz pierwszy w Polsce zostało zamontowane w maszynach należących do gospodarstwa rolnego Butor (woj. śląskie), które prowadzi zarówno produkcję roślinną, jak i zwierzęcą. Jedną z przyczyn wykorzystania nowej technologii byłą redukcja kosztów.
Recepta na skutki inflacji
Technologia może odegrać istotną rolę we wspieraniu rolników podczas inflacji, zapewniając im narzędzia i rozwiązania, które mogą poprawić efektywność, zwiększyć wydajność i obniżyć koszty produkcji. Jakie elementy mają znaczenie?
- Automatyzacja procesów - za pomocą np. inteligentnych maszyn oraz narzędzi możliwość zautomatyzowania różnych procesów, jak np. sadzenie, zbiór, opryskiwanie (przykładami są AutoTrac oraz AutoTrac Turn Automation - automatyzujący pracę na uwrociach),
- Monitorowanie upraw - umożliwia precyzyjne monitorowanie warunków gleby, wilgotności, temperatury, a także rozwoju szkodników czy chorób. Dzięki temu rolnicy mogą sprawnie podejmować decyzje dotyczące nawożenia i stosowania środków ochrony roślin. Monitorowanie upraw, np. przez korzystanie z John Deere Operations Center, pozwala również na wcześniejsze wykrywanie problemów i szybsze reagowanie, co minimalizuje straty.
- Optymalizacja maszyn - optymalne ciśnienie w oponach może wygenerować znaczne oszczędności dzięki zmniejszeniu zużycia paliwa lub zwiększeniu wydajności maszyny. Przykładem może być w pełni zintegrowany system CTIS w ciągnikach serii 8R, który umożliwia zmianę ciśnienia w oponach bez wychodzenia z kabiny, a cały proces odbywa się w zaledwie kilka minut. Aby móc prawidłowo zoptymalizować ciśnienie w oponach, należy jeszcze skonfigurować maszynę pod tym kątem. Odpowiedni dobór opony to nie tylko szerokość czy średnica, ale także jej typ (VF, IF) który przełoży się bezpośrednio na zakres ciśnienia, na jakim możemy pracować.
- Aby nakierować rolników na nowoczesne technologie, ważne jest edukowanie ich na temat korzyści i możliwości, jakie niesie za sobą ich stosowanie. Warto przedstawiać te zalety na konkretach. Przykładem jest cyfrowa platforma John Deere Operations Center będąca wsparciem na polach na wielu płaszczyznach. Właściciel w czasie rzeczywistym otrzymuje informacje o postępie prac. Narzędzie wykrywa wszelkie nieprawidłowości, które pojawiły się w czasie ich wykonywania na polu - podsumowuje Bogdan Kazimierczak.
ZOBACZ TAKŻE: Centrum Operacyjne John Deere. W jakich pracach jest najbardziej pomocne?
- Tagi: