Żniwa 2021. Jak plonowały zboża? [PODSUMOWANIE]
Jak przebiegały tegoroczne zbiory zbóż? Jakie plony udało się zebrać?
Czas na pierwsze podsumowanie żniw 2021.
Zbiory zbóż niższe od zeszłorocznych
- Myślę, że plony zbóż są niższe, jak w roku ubiegłym. Wpływ na tę sytuację miała - oczywiście - pogoda, zwłaszcza okres przedżniwny - od czerwca poprzez lipiec. Wówczas bowiem mieliśmy bardzo wysokie temperatury. W wielu regionach wystąpiła susza. To przede wszystkim miało wpływ na wysokość plonów - informuje Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.
Zwraca również uwagę na wiosenne warunki atmosferyczne. - Pogoda nie zawsze umożliwiała terminowe wykonanie zabiegów ochronnych. Należy też wspomnieć o tym, że wegetacja w tym roku była dość mocno opóźniona. To też nie jest bez znaczenia - zaznacza szef PZPRZ. Nie bez znaczenia jest również to, że rolnicy - w związku z ostatnimi decyzjami Komisji Europejskiej i wprowadzania przez nią polityki "od pola do stołu", będącej filarem założeń Europejskiego Zielonego Ładu, mają do dyspozycji coraz mniej środków ochrony roślin.
Jak w tym roku plonowały zboża u Radosława Kałka, rolnika z miejscowości Terespotockie w woj. wielkopolskim?
- Wszystko, jeśli chodzi o moje pola, to w miarę ładnie plonowało. Świadczę jednak również usługi zbioru zbóż - i ogólnie muszę powiedzieć, że z tym zbiorami jest różnie, te plony chyba, w tym ogólnym zestawieniu - są jednak raczej mniejsze od tych z zeszłego roku, zwłaszcza, jeśli chodzi o pszenicę - jej tej wody zabrakło. Trzeba też zwrócić uwagę na czerwcowe upały, przez które w wielu miejscach ziarno się nie wykształciło. Jęczmiona ozime miały słabą gęstość, (...) parametry nie są zadowalające - zauważa pan Radosław.
Na telespoteckich polach w tym roku "pozytywnym zaskoczeniem okazało się pszenżyto Orinkoko". - Mówiłem, że nie będzie sypać, a tu miła niespodzianka - w granicach ok. 8,5, a miejscami nawet 9 t z ha, naleciało. Uprawiane było na stanowisku żytnim dobrym - mówi rolnik z miejscowości Terespotockie.
AKTULANE CENY ZBÓŻ W SKUPACH. KLIK
Deszcze utrudniały zbiory zbóż
Stanisław Kacperczyk mówi także o przebiegu żniw. - Zbiory rozpoczęły się dość sprawnie. Wczesne odmiany młócono bez większych problemów. W przypadku odmian późniejszych sytuacja - ze względu na pogodę, m.in. deszcze - była utrudniona - opowiada prezes PZPRZ. Zaznacza jednocześnie, że w niektórych regionach Polski (stan na dzień 23 sierpnia) zboża nadal są na pniu, niejednokrotnie zalane wodą. - Na ten moment można powiedzieć, że zaawansowanie zbiorów jest na poziomie ok. 90 % - szacuje Stanisław Kacperczyk. Mówi też o następującej sprawie z tym związanej: - Wielu rolników, którzy posiadają odpowiednią infrastrukturę, umożliwiającą dosuszanie ziarna, zbierało zboże o wilgotności 16%, nawet 18%, i dosuszało, aby zachować parametry tego ziarna, żeby nie dopuścić m.in. do wymywania glutenu czy zmniejszania liczby opadania. Problemy ze zbiorem także wzrost kosztów zbioru.
Czytaj także:
Żniwa 2021. Zbiory rzepaku - wstępne podsumowanie [KOMENTARZ]