Ziemniaki 2021 - plony, jakość, cena

Jakość ziemniaków

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakość ziemniaków, jak zaznacza nasz rozmówca, jest nie najlepsza. Wszystko w dużej mierze przez kapryśną aurę. Mieliśmy bowiem w tym sezonie - zarówno suszę, jak i nadmiar opadów. - W tej chwili mam sygnały od rolników, od firm konfekcjonujących o tym, że ziemniaki często gniją, nawet w przechowalniach specjalistycznych. Gnicie bulw najczęściej postępuje na mokro - czyli jest pochodzenia bakteryjnego. Powodem mógł być zastosowany zły materiał sadzeniakowy, porażony bakteriami, które spowodują zgniliznę mokrą zbiorów. Dochodzą jednak do nas także sygnały, że masowe gnicie dotyczy tych plantacji, gdzie było bardzo mokro w okresie wegetacji - informuje prezes Stowarzyszenia Polski Ziemniak. Wspomina też o tym, że na początku okresu wegetacji w niektórych miejscach brakowało wody. - Była susza i ona dosięgnęła głównie wczesnych odmian i dotyczyła przede wszystkim: Wielkopolski, Lubuskiego, woj. zachodnio-pomorskiego, woj. pomorskiego i troszeczkę Kujaw - wymienia nasz rozmówca. Informuje także o tym, co działo się w innych regionach Polski. - Tu mieliśmy chwilowe susze, incydentalne, ale później przyszły opady - zarówno lipcowe, jak i sierpniowe były w niektórych przypadkach aż z nadmiarem. Poza tym  rozkład opadów był nierównomierny, bo przychodziły ulewy rzędu 30-40 mm. Następowały więc podtopienia - opowiada specjalista. Z tego właśnie powodu, zdaniem eksperta, w dużej mierze występuje problem z przechowywanie bulw. 

Ekspert mówi też o złej jakości handlowej ziemniaków: - Wspomniane anomalia pogodowe, spowodowały też, że te bulwy są nieurodziwe. Przez co ten plon handlowy jest niższy. Ja nawet uważam, że plon handlowy w tym roku nie osiągnie nawet 70% plonu ogólnego. Ponad 30% zbiorów bowiem - trzeba powiedzieć - to są odpady. Z tego też powodu niektóre firmy konfekcjonujące już myślą o imporcie ziemniaków.  - Z drugiej strony jednak jest wiele zapytań, również do mnie - do Jadwisina, o ziemniaki, bo jest na nie zapotrzebowanie, nawet w Algierii, a także na Ukrainie czy w ogóle na Wschodzie Europy. Podejrzewam jednak, że my w tym roku za wiele tego ziemniaka nie wyślemy, bo nie ma takiej rezerwy, żeby można było myśleć o eksporcie - zwraca uwagę nasz rozmówca. Mimo wszystko zapewnia, że na krajowym rynku na pewno nie zabraknie ziemniaków. 

O cenie ziemniaków na str. 3