Większy areał, więcej problemów. Ta roślina niestety też już choruje
Eksperci IOR-PIB na platformie Sygnalizacji Agrofagów alarmują, że wczesna diagnostyka i staranna kontrola materiału siewnego stają się kluczowe dla utrzymania zdrowotności upraw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe zagrożenie dla soi
W sezonie 2025 na plantacjach soi w woj.: wielkopolskim, zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim oraz dolnośląskim stwierdzono występowanie bakterii z rodzaju Pantoea, zwłaszcza Pantoea agglomerans i Pantoea ananatis. Mikroorganizmy te są oportunistycznymi patogenami roślin i przy sprzyjających warunkach mogą powodować choroby prowadzące do poważnych strat plonów oraz pogorszenia jakości upraw.
Pantoea agglomerans została ostatnio rozpoznana jako patogen soi o rosnącym znaczeniu w Polsce. W sezonie 2025 wykryto ją zarówno w nadziemnych organach roślin, jak również w nasionach.
- Infekcje objawiają się nieregularnymi, ciemnymi plamami na liściach i łodygach, często z żółtopigmentowymi otoczkami. Choroba osłabia kondycję roślin i negatywnie wpływa na wielkość plonów - informuje IOR-PIB.
Zaznacza jednocześnie, że podobne symptomy odnotowano w roku 2024 na terenie Ukrainy, gdzie choroba ta miała charakter epidemiczny co znacznie obniżyło plony.
Pantoea ananatis pojawia się na liściach i pędach soi w Polsce, wywołując brązowe plamy z żółtą obwódką, zmiany nekrotyczne oraz zamieranie tkanek. Skutkuje to obniżeniem jakości roślin i spadkiem plonowania. Rozwojowi infekcji sprzyjają wysoka wilgotność, odpowiednia temperatura oraz wszelkie uszkodzenia mechaniczne części roślin.
W próbach nasion soi stwierdzono także obecność Pseudomonas viridiflava - bakterii wywołującej plamy i nekrotyczne uszkodzenia liści, które też osłabiają rośliny i mogą skutkować obniżeniem plonów.
- Choć dotychczasowe dowody na obecność P. viridiflava w infekcjach nasion soi są ograniczone, ze względu na szeroki zakres gospodarzy tej bakterii oraz jej zdolność do przetrwania na nasionach różnych gatunków roślin. istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo jej występowania również w materiale siewnym - uczula Instytut.
Dlatego niezbędne jest stałe śledzenie występowania tego patogenu. Pseudomonas viridiflava jest dobrze znana jako bakteria infekująca nadziemne części soi, a możliwość jej przenoszenia z materiałem siewnym sprawia, że wymaga to wzmożonej kontroli i regularnych badań, szczególnie przed wysiewem w następnym sezonie wegetacyjnym.
Kluczowe zasady zapobiegania chorobom soi
Aby ograniczyć potencjalne straty, wskazane jest systematyczne obserwowanie plantacji soi pod kątem oznak chorób, ostrożne wykonywanie prac polowych, by nie powodować uszkodzeń roślin, a także regularne kierowanie próbek do badań laboratoryjnych. Istotne jest również stosowanie zmianowania oraz - przede wszystkim - korzystanie ze zdrowych nasion i wdrażanie środków ochrony roślin zgodnie z aktualnymi wytycznymi. Wczesne rozpoznanie objawów i szybkie podjęcie działań mają kluczowe znaczenie dla zahamowania rozprzestrzeniania się patogenów oraz utrzymania wysokiej jakości i wielkości plonów.
Pogoda sprzyjała występowaniu chorób
Warto podkreślić, że w tym roku warunki sprzyjały również rozwojowi chorobotwórczych grzybów porażających zarówno rośliny soi, jak i ich nasiona, co przyczyniło się do znaczących strat. Na plantacjach odnotowano m.in.: objawy fuzarioz, mączniaka rzekomego (Peronospora manshurica), septoriozy (wywoływanej przez Septoria glycines), chwościka soi (Cercospora sojina) oraz purpurowej cerkosporiozy (Cercospora kikuchii). Na nasionach najczęściej identyfikowano gatunki grzybów z rodzaju Phomopsis.
Zdrowa soja zaczyna się od diagnostyki
W Klinice Chorób Roślin IOR-PIB prowadzone są diagnostyczne badania próbek soi, których liczba w ostatnich latach systematycznie rośnie. Regularnie obserwuje się pojawiające się objawy chorób oraz nowe patogeny, ponieważ dynamiczny wzrost areału upraw soi w Polsce sprzyja rozprzestrzenianiu się zarówno znanych, jak i dotychczas nieodnotowanych chorób roślin.
- Objawy chorobowe soi są często niespecyficzne i mogą być mylone z innymi schorzeniami lub uszkodzeniami środowiskowymi, dlatego koniecznym jest prowadzenie badań specjalistycznych pod kątem wybranych patogenów - uczula Instytut.
Dostarczając rzetelną diagnostykę oraz wspierając wdrażanie efektywnych działań zapobiegawczych i ochronnych, IOR-PIB, zachęca rolników i producentów do systematycznego kontrolowania materiału roślinnego, w tym nasion. Pozwala to bowiem na wczesne wykrycie ewentualnych zagrożeń i skuteczne zabezpieczenie plonów soi.
- Tagi:
- soja
- choroby soi




























