Uprawia 150 ha. Aplikacja pomaga prowadzić gospodarstwo [VIDEO]
Oszczędność czasu dzięki aplikacji
Co przede wszystkim można zyskać dzięki aplikacji? - Czas, który poświęcałem na zapisywanie informacji dot. zasiewów czy zabiegów zbiegów ochronnych na karteczkach czy w zeszycie, mogę poświęcić, dzięki tej jednej aplikacji, na coś innego - zaznacza Tomasz Pradelski. To samo tyczy się czasu poświęconego na planowanie zabiegów ochronnych. - W aplikacji wpisują sobie, jakie zabieg agrotechniczny został wykonany, w takim terminie, przez kogo, jaką maszyną - to zajmuje dosłownie parę minut - a daje szeroki pogląd na całą pracę, np. wiemy, ile paliwa w ciągu danego miesiąca zostało zużyte. Nie potrzeba do tego używać kalkulatora - zaznacza Tomasz Pradelski. To nie wszystko. - Ta aplikacja tworzy nam również plan azotanowy - czyli plan nawożenia, co również teraz jest bardzo ważne, bo wszystkie duże gospodarstwa muszą mieć taki plan nawozowy - zaznacza nasz rozmówca.
Rolnik podkreśla, że jest jeszcze jeden istoty plus z posiadania aplikacji.
- W momencie, gdzie mamy dokładnie wyliczone, ile konkretnych środków/produktów (bo taka funkcjonalność jest w aplikacji - przyp.red.) można stosować na danym polu, a opryskiwacz jest wyposażony w GPS, w rozłączanie sekcji, (...), oszczędzamy środowisko, bo aplikujemy ŚOR czy nawozów tyle, ile trzeba - zaznacza gospodarz.
Czytaj także: