Tymi środkami nie będzie można odchwaszczać zbóż. Wracamy do orki?

Flufenacet, występujący w jesiennych programach ochrony zbóż, został wycofany w Unii Europejskiej. Zatwierdzenie tej substancji czynnej wygasło 15 czerwca tego roku, natomiast wszystkie pozwolenia na środki ochrony roślin zawierające flufenacet muszą zostać cofnięte do 10 grudnia 2025 roku. Czas na wyczerpanie zapasów trwa do 10 grudnia 2026 r. Dlaczego tak się stało? Czy rolnicy to odczują? Czy można liczyć na wprowadzenie nowej substancji czynnej, która zastąpi wycofaną? Zapytaliśmy o to ekspertów z firm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego KE odstrzeliła flufenacet?
Stało się to, co zapowiadane było już od dłuższego czasu. Flufenacet został wycofany. - Komisja Europejska nie odnowiła jego zatwierdzenia z uwagi na potencjalne zagrożenie dla wód gruntowych i organizmów wodnych - tłumaczy dr inż. Marek Reich, Produkt Menadżer w PUH Chemirol. Beata Sobczak, product manager QEMETICA, z kolei informuje o tym, że EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności) uznał, że flufenacet spełnia kryteria, pozwalające uznać tę substancję za zaburzającą funkcjonowanie układu hormonalnego m.in. ludzi. - Wykazano również, że metabolit tego składnika w postaci TFA, zakwalifikowany jako szkodliwy na rozrodczość, wykazuje wysoki potencjał wymywania do wód podziemnych - mówi Sobczak.
Rolnicy tracą kolejne ogniwo w rotacji substancjami czynnymi
Stosowanie flufenacetu, jak tłumaczy Rafał Kowalski, technical expert w firmie Corteva Agriscience, umożliwiło zarówno skuteczne zwalczanie miotły zbożowej, jak również wsparcie w kontrolowaniu wyczyńca polnego, także odpornego na herbicydy o innych mechanizmach działania. - Wycofanie zezwolenia dla flufenacetu, zmniejsza pulę herbicydów zwalczających chwasty jednoliścienne, co jest kluczowe z punktu widzenia rozwijającej się odporności tych roślin niepożądanych. Tracimy kolejną grupę chemiczną i walka z odpornymi chwastami staje się jeszcze trudniejsza - mówi Kowalski. Na ten temat wypowiada się także Beata Sobczak. - Z punktu widzenia dobrej praktyki, producenci rolni stracą kolejne ogniwo w rotacji substancjami czynnymi - uważa ekspertka z firmy QEMMETICA.
Będą nowe substancje czynne do walki z chwastami jesienią w zbożach?
Czy firmy zajmujące się produkcją środków ochrony roślin planują wprowadzenie na rynek nowych rozwiązań herbicydowych, które zajmą miejsce tych wycofanych lub choć częściowo je zastąpią? Słyszy się bowiem postulaty wprowadzenia zasady “jedna wprowadzana substancja czynna za jedną wycofywaną”. Jest to realne do spełnienia? A może jesteśmy w stanie zapożyczyć “coś” z innych upraw? - Propozycja wprowadzenia jednej nowej substancji za inną, wycofywaną, brzmi interesująco, ale - moim zdaniem - na dziś jest praktycznie niemożliwa do implementacji, co pokazały minione lata, np. w okresie 2004-2010 wycofano w UE ok. 500 substancji aktywnych bez masowego pojawienia się zamienników – inaczej rzecz się ma, np. w USA - tam we wspomnianym okresie, ilość substancji zwiększyła się z 1 000 do 1 300! - uważa Rafał Kowalski. Zaznacza jednocześnie, że wprowadzenie nowej substancji, wiąże się z przeprowadzeniem wieloletnich badań i spełnieniem wielu bardzo restrykcyjnych wymagań, a to z kolei jest powiązane zarówno z czasem, wysokimi kosztami, jak również faktem, że tylko pojedyncze nowe rozwiązania mają szansę zaistnieć. Swoimi spostrzeżeniami w tej materii dzieli się z nami Beata Sobczak. - Substancja wycofana vs nowa substancja zarejestrowana nie jest w relacji 1:1. Niestety na niekorzyść tych nowych. To znaczy, że nowe rozwiązania nie pojawiają się tak szybko, jak znikają dotychczas znane. Zgodnie z podsumowaniem IVA, w ostatnich 5 latach blisko 80 substancji zostało wycofanych, a w to miejsce pojawiło się zaledwie kilka nowych - mówi ekspertka.
Trzeba będzie wrócić do orki?
W przypadku dużej presji, np. odpornego wyczyńca polnego, zdaniem Rafała Kowalskiego, niezbędnym może okazać się powrót do orki, odpowiedniego planowania płodozmianu, bowiem najlepiej integrować różne metody zwalczania chwastów i nie bazować tylko na herbicydach. - Pamiętajmy o dużej plenności chwastów jednoliściennych, które powinny być skutecznie zwalczane, w przeciwnym razie bank nasion w glebie szybko się zwiększy - zaznacza farmer.
- Tagi:
- odchwaszczanie zbóż
- herbicydy