Trudne żniwa, niskie ceny zbóż

Źródło: Szymon Mofina

W tym roku pogoda nie rozpieszcza rolników. W przeciwieństwie do zeszłego, kiedy panowała susza, teraz to deszcze utrudniają zbiory zbóż i źle wpływają na ich jakość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak informuje IUNG - lipiec i pierwsza połowa sierpnia w Polsce były bardzo zróżnicowane pod względem opadów. Duża zmienność wynikała przeważnie z ich burzowego charakteru.

Najwyższe opady w lipcu wystąpiły w okolicach Torunia oraz Wysoczyźnie Białostockiej odnotowano od 180 do 200 mm opadu (200-240% normy wieloletniej). W sierpniu natomiast, obszarem, na którym wystąpiły bardzo małe opady poniżej 10 mm była Nizina Śląska oraz południowe tereny Wielkopolski. Najwyższe wartości opadu od 40 do 80 mm, a miejscami powyżej 80 mm odnotowano w okolicach Koszalina, w Beskidach, Tatrach oraz w Małopolsce.

Warunki pogodowe w ostatnich tygodni z dużymi opadami deszczu mogą powodować duże problemy z przeprowadzeniem żniw, zwłaszcza rzepaku jarego. Problem wynika z nierównomiernego dojrzewania rzepaku, spowodowanego wytworzeniem licznych i później zakwitających bocznych odrostów. Te niekorzystne zjawiska  mogą spowodować spadek plonu rzepaku jarego.

Optymizmem nie napawa także cena, jaką oferuje się rolnikom za zboże.

- Dyrektorów RZD, podobnie jak wszystkich rolników, niepokoi niski poziom cen skupu zbóż, który kształtuje efekty ekonomiczne gospodarowania. Wpływa on też na przyszłe decyzje produkcyjne związane z wysiewem ozimin. Problemem kluczowym jest kształtowanie poziomu intensywności produkcji w roku przyszłym. Na plony w roku 2017 będą miały wpływ nakłady poniesione jesienią bieżącego roku - pisze prof. dr hab. Stanisław Krasowicz, zastępca dyrektora IUNG-PIB