Taśma kroplująca - jak ją przygotować?
Przebieg pogody ma ogromny wpływ na nasze uprawy. Jednym z głównych czynników plonotwórczych jest woda. Jak założyć niedrogie nawadnianie i zadbać o to, by roślinom tej wody nigdy nie brakowało?
Wszystko co żyje składa się w znacznej części z wody. W środowisku korzeniowym roślin musi się znaleźć odpowiednia ilość roztworu glebowego, czyli właśnie wody wraz z rozpuszczonymi w niej niezbędnymi makro- i mikroskładnikami. W czasie wegetacji zapotrzebowanie rośliny na wodę zmienia się w zależności od gatunku. Dostarczenie jej w odpowiednich momentach znacznie wpływa na zwyżkę plonu. W uprawach warzyw, zarówno na małą, jak i dużą skalę, nawadnianie jest powszechne. W tym artykule przypatrzymy się systemowi opartemu o zastosowanie taśmy kroplującej.
Podstawowe kroki w przygotowaniu taśmy kroplującej:
Krok 1 - podstawowe wyliczenia
Określamy ilość i długość rzędów, w których będziemy uprawiać rośliny. Na tej podstawie wyliczamy, ile metrów taśmy potrzebujemy.
Taśma kroplująca posiada na swojej powierzchni emitery, którymi wypływa woda. Ich rozstaw może być różny, co: 10, 20 czy 40 cm. Im gęściej rośliny rosną w rzędzie, tym więcej kroplowników powinno znajdować się na 1 mb przewodu. Obliczamy, ile pojedynczych otworów znajdzie się na naszej plantacji. Emitery charakteryzują się również konkretnym wypływem wody, najczęściej jest to około 1 l/h. W tym momencie wiemy już teoretycznie, jakie zużycie wody będzie miał nasz system w określonym czasie.
Krok 2 - źródło wody
Musimy znaleźć miejsce, z którego będziemy pobierać wodę. Najczęściej będzie to studnia, ale w przypadku niewielkich powierzchni może być to woda pobierana z sieci wodociągowej. W tym drugim wariancie koszty będą wyższe. Dobrze, jeśli posiadamy osobny licznik do podlewania, wtedy zapłacimy mniej.
Krok 3 - wydajność źródła
Ważną rzeczą, którą trzeba sprawdzić na tym etapie, jest wydajność naszego źródła. W najprostszej wersji podstawiamy wiadro o określonej pojemności, odkręcamy jak najmocniej kran i mierzymy czas, w którym pojemnik zostanie napełniony. Na tej podstawie wyliczamy wydajność źródła w l/h lub w m³/h. Wracamy do Kroku 1 i porównujemy. Wydajność źródła musi być większa niż zapotrzebowanie wody przez system nawadniania. Inaczej przez kroplowniki na końcach przewodów nie będzie się sączyła woda, ponieważ będzie jej brakować w układzie. Wyjściem z tej sytuacji jest podzielenie systemu na kilka sekcji, które będziemy uruchamiać osobno.
Krok 4 - zakupy
Co i gdzie kupić? Można złożyć zamówienie przez internet, ilość ofert na portalach aukcyjnych jest spora. Lepsze rozwiązanie to udanie się do sklepu i skonsultowanie własnego projektu z pracownikami. Unikniemy w ten sposób błędów, które prawdopodobnie popełnimy, projektując nawadnianie po raz pierwszy.
Krok 5 - montaż i sprawdzenie
Zmontowanie całości jest proste. Jeśli kupiliśmy elementy skręcane, praca jest łatwa. Daje też możliwość szybkiego rozłożenia systemu bądź jego modyfikację w kolejnych sezonach. Na koniec pozostaje sprawdzić działanie całości. Należy zwrócić uwagę na pojawiające się ewentualnie nieszczelności na połączeniach, szczególnie taśmy z rurą PE. Normalną sytuacją jest wydobywanie się w tym miejscu kropel cieczy, nie może się ona jednak wylewać. Zobaczmy, czy ze wszystkich emiterów wydobywa się woda, szczególnie tych na końcach linii. Jeśli tak, to znaczy, że system nawadniania działa. W odwrotnym przypadku mamy za niską wydajność źródła i konieczne będzie podzielenie całości na dwie lub więcej sekcji, załączanych osobno.