Ta roślina podbija pola, nawet te, którym nie dawano szans. Rzepak zagrożony?

Te zagadnienia zostały poruszone podczas Dnia Soi 2025 w Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Zybiszowie na Dolnym Śląsku. Spotkanie zorganizowała firma Saatbau Polska 9 września. Prezes spółki - Zygmunt Król mówił o soi w kontekście rzepaku.
- Jesteśmy największym liderem, jeśli chodzi o soję w Polsce. Sprawdza się ona w warunkach Europy centralnej najlepiej i faktycznie corocznie notujemy wzrost sprzedaży nasion soi. Jak wiecie, rolnicy docenili tę roślinę i w tym roku wysiane jest blisko 100 tys. ha soi w Polsce. Nie wiadomo, czy ta tendencja się utrzyma. Jeżeli jednak żniwa będą bardzo korzystne, to na pewno możemy liczyć się ze wzrostem areału uprawy soi w Polsce. Sami rolnicy mówią, że inwestycja 5,5 miesiąca w soję, gdzie nie daje się wiele nawozów, a jedyny chemiczny zabieg to odchwaszczanie, jest mniejsza niż w rzepak. Dlatego część rolników już waha się, czy kontynuować uprawę rzepaku, czy zwiększać areał uprawy soi. Rzepak bowiem, jak wiemy, egzystuje na polu prawie cały rok, jest żarłoczny, opryskiwacz praktycznie nie zjeżdża z pola - mówił szef Saatbau Polska.
Soja - jakie odmiany gdzie?
Jacek Sztandera z firmy Saatbau w rozmowie z portalem wiescirolnicze.pl zapewniał, że soję z powodzeniem możemy uprawiać na północy Polski. - Soja jest takim gatunkiem, względem którego dokonano olbrzymiej pracy, jeżeli chodzi o hodowlę. W ostatnich latach wprowadzono bowiem szereg odmian, które są dostosowane do naszych warunków glebowo-klimatycznych - mówił ekspert. Zaznaczał, że na północy kraju egzamin zdają odmiany bardzo wczesne albo wczesne. Wśród nich jest chociażby Abaca. - Tę odmianę z powodzeniem możemy siać na terenie praktycznie całej Polski i osiągać zarówno zadowalający plon, jak i bezpieczeństwo zbioru, co jest bardzo istotne - chodzi bowiem o to, żeby roślina dojrzała - tłumaczył nasz rozmówca. Na południu Polski z kolei bardzo dobrze radzą sobie odmiany średnio późne i późne.
Jak zatem dobierać odmiany soi? W tym względzie, zdaniem Jacka Sztandery, należy sugerować się wynikami niezależnych badań, jakie wykonuje Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej. - Polskie COBORU przeprowadza badania, prowadzi testy odmian, zarówno jeżeli chodzi o plon, jak również o długość okresu wegetacji - wskazywał ekspert. Na podstawie tych badań powstają Listy Odmian Zalecanych Soi - dla każdego województwa osobne. Są one ogólnodostępne. Wgląd do nich może mieć właściwie każdy. Wystarczy wejść na stronę internetową ośrodka.
Soja a rzepak. Która roślina pozwoli osiągnąć wyższe zyski?
Areał uprawy soi w Polsce z roku na rok wzrasta. W ciągu ostatnich dwóch lat, jak wynika z danych przedstawionych przez naszego rozmówcę, podwoił się - z 50 tys. ha do ok. 100 tys, ha. - Myślę, że soja będzie się rozwijać w Polsce. Wynika to przede wszystkim z tego, że jest duże zapotrzebowanie na soję nie GMO na rynku polskim, przede wszystkim jednak na rynku niemieckim. Ponadto jest duża opłacalność produkcji tej uprawy - tłumaczył ekspert.
Jak soja wypada w zestawieniu z rzepakiem? - Na pewno soja jest bezpieczniejszą uprawą niż rzepak. Wymaga o wiele krótszego okresu inwestycji i jest jakby bezpieczniejsze, jeżeli chodzi o ilość błędów, które mogą być popełnione w trakcie uprawy. Również jest o wiele lepszym płodozmianem dla roślin następnych (niż rzepak - przyp.red.). Z tego względu na pewno warto pomyśleć o siewie soi. Roślina ta pozostawia nam bowiem pole w bardzo dobrej kulturze. Dzięki niej zyskujemy dodatkowy azot, który pochodzi z resztek pożniwnych - tłumaczył ekspert. Soja nie wymaga również dużych nakładów na nawożenie. - W jej przypadku stosujemy nawożenie wyłącznie fosforowo-potasowe - zaznaczał Jacek Sztandera. Co z ochroną? - Tu jedynie trzeba się przyłożyć do odchwaszczania. Na tym polu, na którym jesteśmy, zastosowano zabieg doglebowy, a następnie przeprowadzono zabieg nalistny. To jest teraz taki złoty standard w przypadku soi - tłumaczył nasz rozmówca.
Bardzo istotną kwestią, jeżeli chodzi o soję, jest odpowiednie zaszczepienie nasion bakteriami, które wchodzą w symbiozę z roślinami i dostarczają im azotu. - Z tego względu najlepiej kupować nasiona już zaszczepione - radził ekspert.
Jakie plony soi w 2025 roku?
Plony soi w tym sezonie, zdaniem naszego rozmówcy, powinny oscylować w granicach 3 ton z ha na terenie Polski. - Oczywiście należy się liczyć z tym, że odmiany wczesne będą plonować słabiej - w granicach 2,5 do 3 ton z ha. W przypadku odmian średnio późnych i późnych możemy spodziewać się natomiast spokojnie plonów na poziomie 4 ton z ha - mówił Jacek Sztandera.