Susza. Najgorzej jest w Wielkopolsce
Najgorzej sytuacja przedstawia się w powiecie poznańskim, gdzie Klimatyczny Bilans Wodny wynosi ok. -200 mm.
Niedobór wody najbardziej jest widoczny na uprawach zbóż jarych. Rośliny są niewyrośnięte i przebarwione. Najbardziej ucierpiały plantacje pszenicy jarej, jęczmienia jarego oraz owsa. Szacuje się że plony tych zbóż na zachodnim obszarze województwa będą mniejsze o ok. 50-60% w stosunku do lat poprzednich.
Po stosunkowo wilgotnej ubiegłorocznej jesieni nastąpiła zima bez okrywy śnieżnej, co było pierwszym symptomem nadchodzącego zjawiska suszy. Wiosną rośliny były w dobrej kondycji, bardzo dobrze przezimowały i był jeszcze zapas wilgoci w glebie. Nastąpił gwałtowny wzrost temperatury przy bardzo dużym nasłonecznieniu, co spowodowało przyspieszenie wegetacji o ok. 2 tygodnie względem innych lat. W późniejszym okresie coraz bardziej widoczne były niedobory wody. Spowodowane było to znikomymi opadami deszczu znacznie poniżej normy wieloletniej dla tego obszaru. Najniższe wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego wystąpiły w Poznaniu i na terenach przyległych (od -200 do -209 mm) oraz na obszarze południowo-zachodnim i zachodnim województwa. Niewiele lepszy bilans wodny odnotowuje się na pozostałym terenie województwa.
Zachodnia Wielkopolska
Rejon zachodniej Wielkopolski jest obszarem, który ma najgorszy Klimatyczny Bilans Wodny (wg IUNG) nie tylko w skali województwa, ale również w skali kraju. Najgorzej sytuacja przedstawia się w powiecie poznańskim, gdzie KBW wynosi ok. -200 mm. Niedobór wody najbardziej jest widoczny na uprawach zbóż jarych, w przypadku których brak opadów przypadł w okresie krytycznego zapotrzebowania na wodę. Rośliny są niewyrośnięte, niskie, przebarwione. Najbardziej ucierpiały plantacje pszenicy jarej, jęczmienia jarego oraz owsa. Szacuje się że plony zbóż jarych na zachodnim obszarze województwa będą mniejsze o ok. 50-60% w stosunku do lat poprzednich. Zboża ozime również bardzo odczuwają niedobory wody. Najbardziej jest to widoczne w uprawach jęczmienia, który jest na przeważającym obszarze zachodniej części województwa wybielony. Szacowany plon zbóż ozimych w tej części województwa będzie mniejszy o ok. 40-50% w stosunku do lat poprzednich. Kukurydza również przejawia objawy niedoboru wody. Liście zaczynają się skręcać oraz zasychać. Powoduje to zahamowanie wzrostu. Straty w plonie kukurydzy w tym momencie są trudne dookreślenia, ponieważ jest to uzależnione od dalszego przebiegu pogody (ilości opadów), ale szacuje się że mogą sięgać nawet powyżej 50%. Objawy niedoboru wody również widoczne są w uprawach rzepaku. Przejawiają się one przedwczesnym zasychaniem roślin, co skutkować będzie obniżeniem plonu o ok. 30-35%. Susza jest również widoczna na łąkach oraz pastwiskach. Bardzo często rośliny tu żółkną i zasychają. Po skoszeniu pierwszego pokosu nie odrastają i widoczne jest zjawisko wypalania się traw. Przełoży się to na mniejszą ilość paszy, co będzie istotne dla producentów mleka i żywca wołowego.
Południowa Wielkopolska
Południowy rejon województwa wielkopolskiego również jest dotknięty niedoborami wody. Klimatyczny Bilans Wodny w części południowej jest porównywalny z zachodnią częścią województwa i mieści się w przedziale od -150 do -200 mm. Najgorzej sytuacja w tym rejonie również wygląda ze zbożami jarymi. Rośliny są niewyrośnięte i zasychają oraz są przebarwione. Szacunkowe plony zbóż jarych w tym rejonie będą o ok. 50% niższe niż w roku ubiegłym. Zboża ozime wyglądają lepiej, ale też odczuwają skutki suszy. Brak opadów przypadł w momencie kształtowania się kłosów, co będzie miało wpływ na wysokość plonów. Szacuje się, że plony zbóż ozimych będą niższe o ok. 40% w stosunku do roku poprzedniego. Podobnie jak w innych rejonach Wielkopolski najgorzej wygląda jęczmień ozimy, który jest już wybielony. Kukurydza w południowej części województwa też przejawia objawy suszy. Występuje skręcanie się liści i zahamowanie wzrostu. W kwestii plonu kukurydzy decydujący będzie przebieg pogody w najbliższych tygodniach. Jeśli sytuacja wodna nie polepszy się, straty w plonie kukurydzy zarówno w uprawie na ziarno, jak i w uprawie na kiszonki mogą sięgać powyżej 50%. Rzepaki w tym rejonie również cierpią z powodu braku wody. Rośliny przedwcześnie zasychają, co skutkować będzie stratą w plonie o ok. 30%. Na użytkach zielonych po zebraniu pierwszego pokosu siana trawa nie odrasta, co wpłynie na zmniejszenie ilości pasz objętościowych. W tej części województwa występuje bardzo dużo upraw warzywniczych. Polowe plantacje warzyw również są zagrożone suszą, jednak jej skutki są zmniejszane poprzez stosowanie nawadniania. Nie oznacza to jednak, że plony nie będą mniejsze z powodu suszy.
ZOBACZ TAKŻE: Susza. Minister ponownie apeluje o powoływanie komisji