Rolnicy znów wyszli na ulice. "Ceny pszenicy są sprzed 25 lat"

Strajk ostrzegawczy, który zorganizowali dziś przedstawiciele Podkarpackiej Oszukanej Wsi w Medyce, miał na celu zwrócenie uwagi na dramatyczną sytuację w polskim rolnictwie - szczególnie na rynku zbóż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy: o ogromnych problemach ze sprzedażą oraz samymi cenami piszemy na naszych łamach na bieżąco.
Protest rozpoczął się o godzinie 11.00 i polegał na blokadzie ostrzegawczej przejścia granicznego w Medyce przy granicy polsko-ukraińskiej. Akcja miała charakter symboliczny - jednak wprost i zdecydowanie apelowano o interwencję w związku z dramatyczną sytuacją na rynku zbóż.
Na miejscu nie zabrakło transparentów i plakatów, na których rolnicy obrazowali obecny stan. Jak wyliczano, obecne ceny pszenicy kształtują się na poziomie niemal identycznym jak w roku 2000 (wówczas płacono ok. 580 zł a obecnie ok. 610 zł za tonę), tymczasem, dla porównania, ceny chleba wzrosły w tym czasie pięciokrotnie a średnia płaca niemal siedmiokrotnie.
ZOBACZ WIDEO PODKARPACKIEJ OSZUKANEJ WSI:
Koszty produkcji są ogromne - drożeją nawozy, paliwo i inne środki związane z działalnością rolniczą, co w praktyce powoduje zadłużanie się rolników.
Tymczasem - o czym już także pisaliśmy - w Polsce wiele skupów nawet wstrzymało przyjmowanie zbóż.
Osobnym zagrożeniem - o którym alarmują rolnicy - jest sprawa widma podpisania umowy z krajami Mercosur czy kwestią importu zboża z Ukrainy.
Rolnicy grożą strajkami w Polsce
Przypomnijmy: w związku z obecną sytuacją interweniowała wcześniej także NSZZ RI „Solidarność”, która wprost domaga się od ministra rolnictwa pilnej interwencji na rynku zbóż, warzyw oraz owoców.
W przeciwnym razie związkowcy grożą strajkiem, o czym także szerzej pisaliśmy kilka dni temu:
Sytuacja na rynku zbóż. Dopłat nie będzie. Minister zapowiada inne rodzaje wsparcia
Przypomnijmy: minister rolnictwa - odnosząc się sytuacji na rynku zboża - zapowiedział dwa rodzaje wsparcia finansowego, które mają być dostępne wkrótce. Pisaliśmy o tym wczoraj: