Popadało - susza zmniejsza zasięg
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach informuje o zmniejszającym się zasięgu suszy. Wszystko dzięki ostatnim deszczom.
IUNG PIB opublikował 5 już w tym sezonie raport o stanie zagrożenia suszą. Obejmuje on okres od 11 maja do 10 lipca. Co z niego wynika?
Na większości obszarów naszego kraju Wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) w prawdzie nadal są ujemne, jednak za sprawą ostatnich deszczów zasięg suszy się zmniejszył, co korzystnie wpłynęło na wegetujące rośliny.
- Susza rolnicza w obecnym okresie sześciodekadowym jest zdecydowanie mniejsza, występuje na mniejszym obszarze niż 10 dni temu, ubyło też upraw, których plony będą niższe o 20% z powodu suszy na obszarze gminy w tym roku w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych - informuje w raporcie Instytut.
Poprzednio suszę notowano wśród sześciu upraw (zbóż ozimych, zbóż jarych krzewów owocowych i roślin strączkowych). Obecnie zarejestrowano ją w rzepaku i rzepiku oraz zbożach jarych.
SPRAWDŹ AKTUALNĄ POGODĘ DLA ROLNIKÓW KLIK
W poprzednim okresie raportowania susza stanowiła zagrożenie na obszarze 10 województw, teraz w 8: wielkopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim, łódzkim, lubelskim, dolnośląskim i podkarpackim.
- W obecnym okresie susza występuje w 242 gminach (9,8% gmin kraju) na powierzchni 2,5% gruntów ornych w 8 województwach. Względem poprzedniego okresu sześciodekadowego nastąpiło zmniejszenie zagrożenia suszą o 186 gmin (o 7,5 punktów procentowych), a powierzchnia gruntów ornych z suszą zmalała względem poprzedniego okresu o 1,5 punktów procentowych. W okresie sześciodekadowym od 11 maja do 10 lipca 2016 r. wartości klimatycznego bilansu wodnego, za pomocą których wyznaczana jest susza, są wyższe średnio o 17 mm w stosunku do poprzedniego okresu – podaje w raporcie Instytut.
IUNG informuje, że tak jak w poprzednich okresach sześciodekadowych, tak i w obecnym okresie na terenie kraju występowało bardzo duże zróżnicowanie pod względem zasobów wody dla roślin uprawnych. Zaznacza, że z powodu znacznych opadów atmosferycznych w północnej Polsce zdecydowanie zmalał tam deficyt wody. Z kolei w rejonach, gdzie był największy niedobór wody, sytuacja nie uległa zmianie. Największy deficyt wody od -170 do -179 mm nadal występuje na Wysoczyźnie Łaskiej i Tureckiej. Notowany jest również w południowych rejonach Niziny Mazowieckiej, powodując w tych obszarach znaczne obniżenie plonów. Dotyczy to zwłaszcza upraw zlokalizowanych na glebach bardzo lekkich.