Ochrona rzepaku - czy metody biologiczne są skuteczne? [VIDEO]
Czym chronić rzepak po wycofaniu przez Komisję Europejską części substancji?
Nad tym zganieniem podczas naszej konferencji pod hasłem "ZIELONY ŁAD W ROLNICTWIE - co czeka producentów rzepaku?" pochylił się prof. dr hab. Marek Korbas z Instytutu Ochrony Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu. Specjalista mówił m.in. o niechemicznych metodach ochrony roślin. Zwracał szczególną uwagę na preparaty biologiczne.
- Dobrą rzeczą w Zielonym Ładzie jest to, że w rzepaku bardzo ładnie rozwijają się metody biologiczne. Jeśli chodzi o zgniliznę twardzikową, to mamy do dyspozycji np. preparat Constans WG (Coniothyrium minitans), a także Polygreen Fungicide WP (Pythium oligandrum), który bardzo dobrze radzi sobie z grzybnią oraz Serenade ASO, zawierającym szczep QST 713 bakterii Bacillus subtilis, który również wykonuje "dobrą robotę" w rzepaku - wymieniał ekspert.
Wspomniał także, po jakie biologiczne preparatory można sięgać do ochrony upraw przed suchą zgnilizną kapustnych. Tu wskazał na: Integral Pro (Bacillus amyloliquefaciens szczep MBI600 (substancja z grupy biologicznych fungicydów) oraz wymieniony wcześniej Polygreen Fungicide WP.
Prof. dr hab. Marek Korbas mówił także o tym, że powstał organiczny fungicyd, który aplikuje się wyłącznie za pośrednictwem pszczół. Nazywa się on Vectorite. Jest to organiczny fungicyd, który zawiera taki mikroorganizm jak Clonostachys rosea (szczep CR-7) i został pozytywnie zaopiniowany przez EPA (Amerykańską Agencję Ochrony Środowiska) do stosowania w takich uprawach jak: truskawka, borówka, pomidory i słonecznik w ochronie przed: szarą pleśnią, zgnilizna twardzikową i zgnilizną owoców. Aplikowany jest w formie proszku przy wylocie z ula. Planowana jest jego rejestracja w uprawie rzepaku. Pilotażowe badania prowadzone są w Szwajcarii.
- Mam nadzieje, że u nas dojdzie do rejestracji tego produktu w rzepaku - podkreślił ekspert.
Czytaj także: