Nawożenie dolistne pszenicy. Co powinieneś wiedzieć?
W prawidłowym planie nawożenia pszenicy, oprócz podstawowego nawożenia doglebowego, nie może zabraknąć dokarmienia dolistnego. Dzięki zastosowaniu nawozu dolistnego (odżywki) na pszenicę możemy szybko i skutecznie pokryć zapotrzebowanie na mikroelementy. Zastosowany nawóz poprawia wykorzystanie dostępnych składników pokarmowych w glebie oraz skutecznie wspomaga roślinę w niekorzystnych warunkach pogodowych. Nawożenie dolistne jest skuteczną metodą podniesienia jakości plonów, a także ich wysokości.
W uprawie pszenicy dolistnie możemy stosować wszystkie dostępne składniki pokarmowe. Należy jednak pamiętać o możliwościach ich wykorzystania i zapotrzebowania, zwracając przy tym uwagę na odpowiednią fazę wzrostu. Pamiętajmy również, że makroelementy - azot, fosfor, potas, siarkę oraz magnez możemy dostarczać pszenicy w charakterze doraźnym. Nawozy dolistne w pszenicy możemy zacząć stosować już od fazy krzewienia aż do końca fazy kłoszenia. Dużym atutem DR GREEN ZBOŻA jest to, że nawóz ten na pszenicę może być stosowana łącznie z większością dostępnych środków ochrony roślin - fungicydami i insektycydami, podnosząc ich skuteczność dzięki zawartemu w nim STABILIZATOROWI pH WODY. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele nawozów dolistnych mikroelementowych przeznaczonych do uprawy pszenicy. Warto jednak wybrać ten, który kompleksowo zaopatrzy pszenicę we wszystkie składniki pokarmowe, bez obaw o wystąpienie niedoborów w późniejszych fazach wzrostu.
Rola składników zawartych w nawozach dolistnych na pszenicę
Największe zapotrzebowanie na składniki pokarmowe przypada na okres krzewienia, więc szczególnie w tej fazie, należy rozpocząć aplikację dolistną mikroelementów. Odpowiednio dostarczone w DR GREEN ZBOŻA mikroelementy będą wpływać na przemiany azotu w roślinie, pomogą jej w wykształceniu odpowiedniej masy korzenia, a na koniec wpłyną na jakość ziarna. Ważne, żeby odżywka na pszenice, zastosowana w tej fazie miała w swoim składzie miedź. Nieoceniony wpływ miedzi w pszenicy to zwiększenie odporności na wyleganie, podniesienie odporności na choroby oraz przymrozki. Jej niedobory możemy zaobserwować zwłaszcza na kłosach, które pod wpływem niedoboru zmniejszają ilość ziarniaków, bieleją lub zasychają. Oprócz miedzi, w fazie krzewienia, pszenicę warto również zaopatrzyć w pozostałe składniki, w tym mangan oraz żelazo. Mangan pomoże przetrwać pszenicy początkowe możliwe wiosenne przymrozki, wzmacniając jej odporność oraz podniesie jej odporność na choroby podstawy źdźbła. Żelazo natomiast uczestniczy w procesie syntezy chlorofilu oraz syntezie białek. Nawóz dolistny powinien uzupełnić zapotrzebowanie pszenicy na bor, molibden, cynk oraz żelazo.
W programie nawożenia dolistnego nie powinniśmy ominąć kolejnej fazy rozwojowej pszenicy - fazy strzelania w źdźbło. Jest to odpowiedni moment, w którym możemy dostarczyć kolejną dawkę mikroelementów, zwłaszcza w połączeniu z zabiegami fungicydowymi i insektycydowymi. Warto wybrać taki nawóz dolistny, który swoim składem dostarczy mikroelementów, które pomogą podnieść wartość biologiczną plonu ziarna. Chodzi to zwłaszcza o miedź, cynk, bor i żelaza. Ostatnim momentem, kiedy możemy zastosować nawożenie dolistne, jest kłoszenie pszenicy. Zastosowana odżywka na kłos pszenicy pozwala utrzymać efekt zieloności i - co za tym idzie - wydłuża możliwość nalewania ziarna, podnosi jego parametry oraz MTZ.
Zaleca się stosowanie nawozów dolistnych zbóż w temperaturach optymalnych do stosowania środków ochrony roślin. Należy unikać zabiegów podczas: występowania wysokich temperatur, dużego nasłonecznienia i niskiej wilgotności powietrza. W okresie wiosennym i letnim najbardziej optymalne warunki występują zazwyczaj wcześnie rano. Zdarza się jednak tak, że oprysk jesteśmy w stanie przeprowadzić dopiero wieczorem. W okresie, kiedy istnieje ryzyko występowania przymrozków z kolei, należy się wstrzymać z zabiegami nawożenia dolistnego - zarówno krótko przed, jak i po ich wystąpieniu.