Kiedy nawozy są najtańsze?
Jak kupować nawozy, żeby nie stracić? Czym się kierować przy wyborze, jak dawkować i dobrze je magazynować? Odpowiadamy na ważne pytania.
- Ceny nawozów azotowych osiągają najwyższe wartości na wiosnę, przed rozpoczęciem sezonu wegetacyjnego. Wtedy popyt na nie jest największy, a punkty handlowe muszą w krótkim czasie obsłużyć dużą grupę rolników. Najtaniej jest natomiast w tzw. martwym sezonie, który przypada na lato – informuje Artur Dziekański, rzecznik prasowy Grupy Azoty.
W przypadku nawozów fosforowo-potasowych, ich ceny również systematycznie ulegają zmianie – Najniższe zazwyczaj są po sezonie – zarówno wiosennym, jak i jesiennym. System sprzedaży jest tak opracowany, aby po tzw. sezonowej obniżce ceny z miesiąca na miesiąc wzrastały. Reguła ta pozwala wszystkim kupującym zaplanować terminy optymalnego zakupu zarówno dla sieci dealerskiej, jak i dla odbiorcy ostatecznego – mówi Ewa Dębowska z firmy Luvena.
ZOBACZ TAKŻE: Ceny nawozów - gdzie najniższe, a gdzie najwyższe?
I czytaj dalej!
Sezonowe wahania cen. Jak to wykorzystać?
Aby kupić nawozy w najlepszym możliwym okresie, gdy są najtańsze, trzeba spełnić kilka warunków. Przede wszystkim rolnik musi być wyposażony w odpowiedni magazyn – miejsce, w którym będzie mógł składować zakupiony nawóz, tak aby w żaden sposób nie stracił on na wartości – Ze względu na małą odporność na działanie ciepła, wilgoci (higroskopijność) oraz zmiany temperatury nawozy należy zabezpieczyć przed działaniem wody, opadów atmosferycznych bezpośrednim nasłonecznieniem, mechanicznym uszkodzeniem opakowania, czy nagrzewaniem się do temp. Powyżej 30*C. Dlatego należy je przechowywać w zadaszonych, zamkniętych i suchych budynkach magazynowych, na podłożu niepalnym i izolującym wilgoć. Należy również przestrzegać zaleceń producenta co do maksymalnej wysokości piętrzenia, czyli największej dopuszczalnej ilości warstw (worków, palet, elastycznych kontenerów, czyli big-bagów), jakie można składać jedna na drugiej – wyjaśnia rzecznik prasowy Grupy Azoty.
ZOBACZ TAKŻE: Jakie nawozy kupują rolnicy?
Jeśli rolnik posiada odpowiedni magazyn, w którym może przechować nawóz aż do czasu, w którym będzie on wykorzystany, jest już bliżej sukcesu. Sukcesu, którym jest zaoszczędzenie sporej liczby pieniędzy dzięki zakupom po najkorzystniejszej cenie. Tutaj pojawia się jednak kolejny problem. Ponieważ najniższe ceny przypadają na okres żniw i tuż po nich, rolnicy bardzo często nie posiadają odpowiedniej ilości gotówki, aby dokonać zakupu właśnie wtedy. Z tego powodu zainteresowanie zakupami w firmach rozkłada się systematycznie na cały rok - Uzależnione jest to od aktualnie obowiązującej ceny, dostępności danego asortymentu oraz wielu innych czyynników zewnętrznych tj. Realizacji dopłat bezpośrednich, kursów walut, cen płodów rolnych itp. - informuje Ewa Dębowska z firmy Luvena.
Jak zachować więc odpowiednią ilość pieniędzy na to, żeby zakupić nawozy po najkorzystniejszej cenie? Wymaga to odpowiedniego zaplanowania inwestycji i rozłożenia kosztów na cały sezon. Rolnicy dobrze gospodarujący planują wydatki, patrząc w dłuższej perspektywie, a dzięki temu mogą jeszcze zaoszczędzić i przeznaczyć pozostałe pieniądze na dodatkowe inwestycje.
ZOBACZ TAKŻE: Badanie gleby - dokładne koszty, termin, metody
Czym kierować się przy wyborze nawozów i ich dawce?
Aby na nawozach nie stracić, trzeba także dobrze i mądrze zakupić – Nawożenie wszystkich roślin rozpoczynamy od bilansu zawartości składników w glebie. Dzięki temu poznajemy obecną zasobność w dane składniki. Wiemy, ile składnika roślina może pobrać z zapasów glebowych, a ile należy go uzupełnić poprzez nawożenie. O efektywności nawożenia możemy mówić tylko wówczas, gdy gleba jest zasobna we wszystkie niezbędne roślinom składniki pokarmowe – mówi Ewa Dębowska.
Zaplanujmy dobrze strategię nawożenia
Niezależnie od tego, z jaką rośliną mamy do czynienia, zawsze najważniejszy jest azot. Nawozy azotowe mają największe znaczenie plonotwórcze, ale jednocześnie azot jest określany mianem składnika niebezpiecznego ekologicznie – Niewłaściwe ustalenie jego dawki może powodować zaburzenia wzrostu roślin czy uzyskanie gorszej jakości płodów rolnych. Dlatego budując strategię nawożenia, należy zwrócić uwagę na to, żeby dostarczyć roślinom inne składniki, które będą zwiększać efektywność nawozów azotowych – tłumaczy przedstawicielka firmy Luvena.
ZOBACZ TAKŻE: Utrudniasz polowanie? Zostaniesz ukarany
NPK to nie wszystko
Każdy pierwiastek spełnia określone funkcje fizjologiczne, często bardzo specyficzne. To oznacza, że nie mogą być one wzajemnie zastępowane. Dlatego też oprócz podstawowego nawożenia NPK trzeba pamiętać o składnikach drugoplanowych i mikroskładnikach. Ich obecność w glebie również jest bardzo ważna. Wskazać można tutaj dla przykładu wapń, który jest składnikiem niezbędnym dla roślin, służy m. In do regulowania odczynu gleby – Objawami niedoboru wapnia są: zaburzenie wzrostu korzeni, które są nitkowate i pokryte śłuzem, brunatnienie i łamliwość młodych liści, upośledzenie rozwoju pędów, czy zaburzenia rozwoju. Ważnym czynnikiem zakłócającym prawidłową gospodarkę wapnia w roślinie jest powszechnie występujący głęboki deficyt boru w polskich glebach. W trosce o żyzność oraz efektywność upraw i nawożenia, konieczne jest więc wapnowanie. Warto to robić nawet profilaktycznie – uzupełnia rzecznik prasowy Grupy Azoty, Artur Dziekański.