Dzień Pola w Spytkówkach 2019 [ZDJĘCIA]
Zboża ozime
Podczas spotkania zaprezentowano także ponad 60 odmian zbóż ozimych - populacyjnych i mieszańcowych. Prezentowano zarówno nowości, jaki i odmiany charakteryzujące się "powtarzalnością" plonowania w różnych latach, a więc w różnych warunkach pogodowych, wspominano także o tych testowanych.
O odmianach populacyjnych opowiadał Tomasz Szymański, product manager ds. zbóż konwencjonalnych Saaten Union. O odmianach mieszańcowych w Spytkówkach mówił z kolei Michał Pepka, menedżer ds. zbóż mieszańcowych w Saaten Union.
Naszą szczególną uwagę zwróciła pierwsza z pokazywanych odmian - Zophia (dwurzędowa odmiana jęczmienia browarnego), a to ze względu na to, że posiada ona gen odporności na wirusa żółtej mozaiki jęczmienia.
- W Polsce nikt za bardzo dużo nie mówi o tym wirusie. Myślę jednak, że jest to kwestia czasu. (...) Tak jak jest to w przypadku rzepaku. Coraz więcej osób szuka odmian odpornych na niego. W Niemczech już się pojawił z tym problem (z wirusa żółtej mozaiki jęczmienia - przyp.red.). Jakie szkody może ten wirus wyrządzić? Przede wszystkim może on obniżyć plon o 10-15%. Najgorsze dla naszych rolników jest jednak to, że nie ma żadnego środka do walki z nim. Jedynym lekarstwem na tę chwilę jest więc sianie odmian odpornych - zaznaczał Tomasz Szymański.
Pszenica ozima - jej odmian zaprezentowano zdecydowanie najwięcej w Spytkówkach, bo przeszło 30 (w tym 4 mieszańcowe). Tomasz Szymański dość dużo miejsca podczas swojego wystąpienia poświęcił odmianie Artist (pszenica chlebowa B).
- To jest nasza najbardziej uniwersalna odmianą. Ja ją zawsze polecam dla tych rolników, którzy biorą ziemię w dzierżawę i nie wiedzą, co wcześniej na niej rosło, ponieważ odznacza się ona stabilnym plonowaniem. Od momentu rejestracji, jej plonowanie nie spadło poniżej 101% wzorca - mówił product manager ds. zbóż konwencjonalnych.
Była także mowa o odmianie Franz (pszenica jakościowa A), zwłaszcza w kontekście pryszarka zbożowego.
- Nie wiem czy państwo się już spotkali z tym szkodnikiem? On niestety już jest. To taka muchówka 5-milimetrowa, która składa jaja w fazie strzelania w źdźbło, powodując straty w plonie od 10 do 15 % . Jest ona bardzo popularna we Francji. Coraz więcej jest tego również w Niemczech. (...) Pojawia się ona na bardzo suchych stanowiskach. Jak rozmawiałem z doktorem Pruszyńskim - ekspertem od insektów (w roślinach uprawnych -przyp.red.) , to mówił, że obserwuje występowanie pryszczarka w Wielkopolsce, a także na Kujawach (...). My posiadamy na szczęście w swoim portfolio odmiany odporne na tego insekta - opowiadał Szymański.