Czy NGT rozwiąże problemy rolnictwa? Ekspert komentuje
W nocy z 4 na 5 grudnia Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie regulacji dotyczących Nowych Technik Genomowych. Pozostaje jeszcze do podjęcia decyzja na poziomie plenarnym Parlamentu i Rady. - Jest to ważny etap modernizacji ram prawnych, dla wykorzystania narzędzi które posiadają realne możliwości przyspieszenia prac hodowlanych - w obecnym kształcie wyłącznie za pomocą krótkich, precyzyjnych modyfikacji, które mają pewien potencjał w adaptacji roślin do zmieniającego się klimatu i zmniejszaniu presji na zasoby - mówi Artur Paszkowski, zastępca dyrektora biura Polskiej Izby Nasiennej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NGT nie są „srebrną kulą”
Ekspert podkreśla jednak, że NGT nie są „srebrną kulą” na problemy rolnictwa. - Techniki te przyspieszą pewne etapy hodowli, ale nie spowodują rewolucji dla sektora, ani nie rozwiążą od razu wyzwań, przed jakimi stoi rolnictwo - uważa nasz rozmówca. Zaznacza jednocześnie, że efekt dla produkcji i dostępności żywności będzie stopniowy i zależny od wielu czynników, m.in.: przyjęcia technologii, inwestycji w badania i odmiany oraz przejrzystości rynku nasiennego.
NGT - te trzy obszary są szczególnie ważne
Z punktu widzenia hodowców w Europie, na co zwraca uwagę Artur Paszkowski, najważniejsze są trzy obszary: dostęp do materiału genetycznego i nasion, koszty wprowadzenia nowych odmian oraz ramy własności intelektualnej. - Z zadowoleniem przyjmujemy, że porozumienie uwzględnia kwestie związane z ujawnianiem informacji o patentach oraz planuje badanie wpływu patentowania na dostępność nasion i innowacyjność - to elementy bezpośrednio istotne dla pozycji mniejszych hodowców na rynku oraz rolników - mówi dyrektora biura Polskiej Izby Nasiennej. Na tym jednak nie kończy. - Jednocześnie oczekujemy, że wynikające z tych analiz rozwiązania będą chronić równowagę pomiędzy prawami właścicielskimi, a dostępem do materiału hodowlanego. Wprowadzenie licznych patentów w świat roślin uprawnych może spowodować zakłócenia w dotychczasowym dostępie do materiałów wykorzystywanych w hodowli oraz działaniu odstępstwa rolnego - zaznacza ekspert.
NGT - potrzeby jasny przekaz dla rolników i dla konsumentów
Artur Paszkowski wspomina o tym, że w debacie publicznej pojawiają się różne głosy - od entuzjazmu naukowców i części branży, które widzą w NGT sposób na zwiększenie odporności upraw, po obawy o przejrzystość dotychczasowego systemu. - Dobre prawo musi łączyć warunki dla innowacji z mechanizmami ochrony interesu publicznego i małych oraz średnich operatorów. Konieczna jest także jasna i oparta o fakty naukowe komunikacja do rolników i konsumentów, aby budować zaufanie - uważa dyrektora biura Polskiej Izby Nasiennej.
NGT - szanse i ryzyko
Jakie konsekwencje, w związku z powyższym, PIN dostrzega dla rynku nasion i hodowli w Polsce? - Po stronie szans widzimy przyspieszenie wprowadzania odmian o poprawionych cechach, w pierwszej kolejności będą to proste cechy następnie odmiany odporniejsze na stresy abiotyczne, posiadające lepsze dopasowanie do lokalnych potrzeb - wskazuje Artur Paszkowski. Co natomiast zaliczamy do kategorii “ryzyko”? - Możliwość koncentracji praw własności intelektualnej, która - bez odpowiednich zabezpieczeń - może utrudnić dostęp mniejszych hodowców do technologii i nasion; koszty rejestracji/monitoringu i ewentualne wymogi administracyjne mogą być relatywnie większym obciążeniem dla MŚP; kwestie akceptacji rynkowej i współistnienia z produkcją ekologiczną oraz tradycyjną będą wymagać uważnego zarządzania - wylicza nasz rozmówca.
Podsumowanie
PIN ocenia porozumienie jako istotny krok w modernizacji europejskiego prawa, dostosowujący je do postępu technologicznego i stwarzający realne możliwości przyspieszenia selekcji oraz wprowadzania pożądanych cech w roślinach uprawnych. Jednocześnie podkreśla potrzebę ostrożności oraz wprowadzenia konkretnych zabezpieczeń dla małych i średnich hodowców oraz rolników, a także działań towarzyszących - finansowych, organizacyjnych i komunikacyjnych. Mają one zapewnić, na co uwagę zwraca Izba, że korzyści płynące z NGT będą szeroko dostępne i nie doprowadzą do niezamierzonych ograniczeń konkurencji ani dostępu do materiału genetycznego, który jest kluczowy dla dalszego tworzenia nowych odmian przez europejskie, w tym szczególnie polskie, małe i średnie firmy hodowlane.
- Tagi:
- NGT
- nowe odmiany





























