Chwościk - groźna choroba liści buraka
Obniża ilość cukru zwartego w burakach i powoduje straty w plonie nawet do 40% - mowa o chwościku, chorobie liści buraka.
Chwościk buraka jest chorobą grzybową, wywoływaną przez grzyb Cercospora beticola. Warto więc „wziąć ją pod lupę”. - Początkowo na najstarszych okółkach liści pojawiają się małe, brunatne plamki z czerwoną lub brunatno- czerwoną obwódką. Następnie porażane są kolejne okółki – aż do liści sercowych włącznie – tłumaczy dr inż. Daniel Zawada z firmy Sumi Agro Poland Sp. z o.o. Wyjaśnia przy tym, że na silnie porażony chliściach plamistości łączą się, powodując zasychanie coraz większych fragmentów blaszki liściowej, a ostatecznie całych liści. Chwościk pojawia się najczęściej na przełomie czerwca i lipca, gdy temperatura powietrza przekracza 15°C nocą i około 25°C w ciągu dnia. Jego rozwojowi sprzyja wysoka wilgotność powietrza - powyżej 60%. - Dlatego plantacje buraka położone w dolinach rzek i w pobliżu jezior są w większym stopniu narażone na ryzyko pojawienia się chwościka - twierdzi specjalista.
Choroba ta stanowi duże zagrożenie dla buraka, ponieważ rośliny, broniąc się przed utratą ulistnienia, odbudowują je kosztem substancji zapasowych, nagromadzonych w korzeniach. W efekcie dochodzi do zatrzymania przyrostu ich wagi. Obniża się tym samym jednocześnie ilość zawartego w nich cukru. - Warto pamiętać też o tym, że w soku porażonych korzeni wzrasta zawartość melasotworów, co jest kolejnym czynnikiem wpływającym na spadek ich jakości jako surowca do produkcji cukru. Wszystkie te parametry są szczegółowo badane przez podmioty skupujące korzenie i mają wpływ na cenę surowca. Poza tym straty w plonie, spowodowane chwościkiem, mogą sięgać nawet 40% - uważa ekspert. Z tego względu szczególnego znaczenia nabiera zintegrowany system ochrony plantacji buraka przed chwościkiem. Łączy on bowiem wszystkie czynniki, ograniczające zagrożenie ze strony choroby. – Działania agrotechniczne w tym względzie to przede wszystkim prawidłowy dobór stanowiska pod uprawę buraka. Unikać należy uprawy buraka po buraku, gdyż sprzyja to silniejszym porażeniom, niż miałoby to miejsce przy prawidłowym zmianowaniu - radzi dr inż. Daniel Zawada. Zaznacza także, że znaczenie dla ograniczenia tej choroby ma jakość wykonanej orki i staranne przykrycie resztek liści po zbiorze buraków. - Poza tym uprawa odmiany wykazującej podwyższoną tolerancję w stosunku do chwościka opóźni pojawienie się choroby. Na liściach takich odmian choroba rozwija się wolniej i zwykle nie powoduje tak silnych uszkodzeń jak na odmianach podatnych - podkreśla specjalista.
O tym, jak groźna jest omawiana choroba, świadczą również przeprowadzane badania, wskazujące na występowanie odporności niektórych szczepów grzyba Cercospora beticola na działanie fungicydów. - Dlatego bezpieczniejsze staje się stosowanie fungicydów zawierających dwie substancje czynne z dwóch różnych grup chemicznych. Fungicyd Yamato 303SE (1,25-1,5l/ ha) spełnia wyżej wymienione kryteria. Wyjątkowa skuteczność fungicydu znajduje potwierdzenie w nowych wynikach badań. Fungicyd posiada innowacyjną i zaawansowaną formulację SE, ułatwiającą szybkie wchłanianie i pobieranie środka - tłumaczy ekspert. Na tym nie kończy. - Taki układ przyczynia się do łatwiejszego przenikania przez warstwę woskową liści oraz ogranicza zmywanie substancji przez deszcz. Działanie systemiczne preparatu powoduje zabezpieczenie całej rośliny bez względu na miejsce jej naniesienia i szybkość wzrostu rośliny - uważa fachowiec. Podkreśla jednocześnie, że plantator, wykonując kolejne zabiegi (o ile ich przeprowadzenie jest konieczne) powinien pamiętać o przemiennym stosowaniu fungicydów.
Niezwykle pomocny w określeniu terminu zabiegu, na co uwagę zwraca ekspert, staje się Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów, prowadzony przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa. - Jest on dostępny dla wszystkich użytkowników internetu. Obserwacje sygnalizacyjne agrofagów - chorób i szkodników - prowadzone są dla każdego powiatu. Zachęcam do korzystania z tego bezpłatnego i jakże ważnego narzędzia - mówi fachowiec.
Dr inż. Daniel Zawada zwraca uwagę na to, że chwościk buraka nie jest jedynym zagrożeniem dla tej rośliny. - Niebezpieczne dla niej są też m.in.: bakteryjna plamistość liści, brunatna plamistość liści, dlatego niezwykle ważna jest lustracja polowa, która pozwala szybko zaobserwować każdą zmianę na liściach buraka – podkreśla specjalista. Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów, prowadzony przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa, 20 maja sygnalizował zagrożenie chwościkiem buraka w 14 z 31 wielkopolskich powiatów. Wśród nich były: jarociński, średzki, obornicki, nowotomyski, poznański, gnieźnieński, grodziski, wolsztyński, kościański, wrzesiński, słupecki, śremski, gostyński i krotoszyński.