Burak cukrowy. Czas na bor!
Na większości plantacji buraki cukrowe znajdują się w fazie 4-6 liści właściwych. To odpowiedni moment na zasilenie roślin borem - mikroelementem, bez którego nie ma wysokich plonów cukru.
Przypominają o tym doradcy z koncernu Südzucker Polska.
- Jak wynika z danych uzyskanych z analiz glebowych EUF, większość naszych gleb odznacza się niską zawartością boru przyswajalnego w glebie. Jest to bardzo niekorzystne zjawisko, ponieważ buraki charakteryzują się bardzo dużymi wymaganiami wobec tego pierwiastka - zwracają uwagę specjaliści.
Zaznaczają jednocześnie, że w tym przypadku nie wystarczy nawożenie doglebowe, czy to w formie obornika (którego jest coraz mniej), czy nawozów doglebowych zawierających bor. Poza tym pierwiastek ten szczególnie mocno jest narażony na uwstecznianie oraz wypłukiwanie.
Powyższe argumenty wskazują na to, że buraki powinny być dokarmiane borem.
- Najefektywniejszym sposobem będzie nawożenie dolistne, które traktujemy już jako standard w uprawie buraków cukrowych - radzą fachowcy z Südzucker Polska.
Na uwadze należy mieć również to, że bor praktycznie nie przemieszcza się w roślinie. W związku z tym, aby następne liście nie cierpiały na jego niedobór, trzeba dokonać kilkukrotnej aplikacji tego pierwiastka.
- Zabiegi rozpoczynamy w fazie 4-6 liści właściwych. Kolejną dawkę podajemy po około 14 dniach. Nawożenie należy zakończyć tuż przed zwarciem międzyrzędzi. Jednorazowo można dostarczać roślinom 150-300 g/ha B. Ilość powtórzeń zależy od zasobności gleby, warunków meteorologicznych i oczekiwanego plonu - radzą eksperci z Südzucker Polska.
Czytaj także:
Nawożenie dolistne buraka cukrowego