Brakuje chętnych do szacowania strat w oziminach
Wiele samorządów zgłasza problem braku chętnych do pracy w komisjach ds. szacowania strat w wymarzniętych uprawach. Sygnalizuje również, że nie ma precyzyjnych wytycznych w tej sprawie.
- Do zarządu Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej w ostatnim czasie dociera bardzo wiele niepokojących sygnałów od samorządów gminnych oraz od samych rolników, które dotyczą kwestii związanych z powoływaniem oraz funkcjonowaniem komisji ds. szacowania strat w uprawach powstałych na skutek złego przezimowania – informuje w liście do wojewody Kujawsko-Pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza – prezes zarząd KPIR Ryszard Kierzek.
Szef izby sygnalizuje wojewodzie, że w wielu samorządach brakuje chętnych do pracy w komisjach,. Potencjalini kandydaci argumentują to bardzo negatywnymi doświadczeniami w szacowaniu strat w ubiegłorocznej kampanii suszowej.
Ryszard Kierzek Zaznacza również, że powołane komisje oczekują ze strony Mikołaja Bogdanowicza jasnych i precyzyjnych wytycznych na temat szacowania strat, a także informacji, na jaką pomoc mogą liczyć rolnicy. - Przedstawiciele komisji, udając się w teren powinni posiadać, chociażby minimum wiedzy z tego zakresu – podkreśla szef KPIR.