Agresywna zaraza ziemniaka
Zaraza ziemniaka najczęściej atakuje rośliny na przełomie maja i czerwca. Sprawcą tej choroby jest grzyb phytophthora infestans. Jego szkodliwość polega na niszczeniu powierzchni asymilacyjnej rośliny oraz porażaniu bulw.
Groźne zarodniki przetrwalnikowe
Zaraza jest najbardziej rozpowszechnioną i najgroźniejszą gospodarczo chorobą występującą na plantacjach ziemniaków w Polsce. - W latach chłodnych i deszczowych przyjmuje postać epidemii, prowadząc do całkowitego wyniszczenia pól. Choroba rozwija się w bardzo dużej wilgotności powietrza i długotrwałym zwilżeniu liści w połączeniu z temperaturą otoczenia w granicach 12-150C. W ostatnich latach obserwuje się wcześniejsze występowanie i gwałtowniejszy przebieg choroby, zmiany w występowaniu i rozwoju pierwszych objawów oraz wzrost agresywności patogena – wyjaśnia Dorota Piękna-Paterczyk, główny specjalista ds. ogrodnictwa Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu Oddział w Marszewie. Podkreśla, że te zmiany związane są z powstaniem nowego źródła infekcji, którym są zarodniki przetrwalnikowe. Zimują one w resztkach ziemniaków. Porażenia pierwotne występują nie tylko na liściach, ale i na łodygach roślin ziemniaka. Żeby ograniczyć straty powodowane przez tę chorobę i uzyskać zdrowy, i zadowalający plon, należy chronić bulwy.
- Grzyb rozwija się w bardzo dużej wilgotności powietrza i długotrwałym zwilżeniu liści - wyjaśnia specjalista WODR Dorota Piękna - Paterczyk.
Niepokoić powinien szarobiały nalot
W cyklu rozwojowym zarazy można wyróżnić trzy fazy. Choroba najpierw pojawia się na łodygach, później na liściach, a na końcu atakuje bulwy. – Zaraza, która pojawia się na łodygach, jest o tyle niebezpieczna, że często trudno rozpoznać pierwsze objawy – mówi specjalistka. Z kolei pierwsze objawy na liściach można rozpoznać po wodnistych, szarozielonych, stopniowo brązowiejących plamach. Unerwienie liścia w obrębie tych przebarwień staje się brunatno-czarne. W warunkach wysokiej wilgotności na dolnej stronie liści można zauważyć szarobiały nalot zarodników konidialnych grzyba. - Z biegiem czasu ogonki liściowe, liście i łodygi porażonych roślin brązowieją. Choroba początkowo niszczy liście, następnie pędy. Jej przebieg może być bardzo gwałtowny. W ciągu kilku dni porażone rośliny mogą całkowicie zaschnąć – wyjaśnia Dorota Piękna-Paterczyk. Natomiast porażone bulwy można zauważyć pod koniec okresu wegetacji lub podczas zbiorów. Na ziemniakach obserwuje się lekko wgłębione, szaroołowiane plamy, które stopniowo rozszerzają się. Widoczny miąższ jest koloru rdzawego.
Zbiór ziemniaków w odpowiednim czasie
Rolnik, chcąc zabezpieczyć plantację ziemniaków przed tą chorobą, musi stosować prawidłową agrotechnikę. Należy przestrzegać zasady zmianowania, czyli nie uprawiać ziemniaków przez 3-4 lata na tym samym polu. Trzeba używać zdrowych sadzeniaków, które pochodzą z kwalifikowanych plantacji nasiennych. Ważne jest też nawożenie. Rolnik musi stosować nawozy zgodnie z wymaganiami danej odmiany, biorąc pod uwagę aktualną zasobność gleby. Ziemniaki najlepiej sadzić, gdy temperatura ziemi ma 6-80C na głębokości około 8-10 cm. Trzeba prowadzić pielęgnację mechaniczną oraz chronić bulwy przed chwastami, chorobami i szkodnikami. Ważny jest także termin zbioru. Należy go przeprowadzić podczas bezdeszczowej pogody.