Ten sposób ściółkowania gleby to hit. Jeszcze lepiej chroni rośliny i ogranicza parowanie wody

W tradycyjnej wersji podczas ściółkowanie przykrywamy wierzchnią warstwę podłoża określonym materiałem – m.in. słomą, sianem, igliwiem, liśćmi, korą lub kompostem. Warstwa może chronić zarówno przed parowaniem wody, a tym samym ograniczać częstotliwość podlewania w okresie letnim, jak i zabezpieczać przed niskimi temperaturami w sezonie zimowym. Ściółkowanie jest szczególnie polecane w przypadku roślin, które źle znoszą przesuszenie. Mowa chociażby o borówce, hortensji czy ogórkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na czym polega ściółkowanie odwrotne?
Choć tradycyjna metoda ściółkowania ma sporo zalet, nie jest idealna. Jeśli warstwa będzie zbyt gruba, istnieje ryzyko niedotlenienia korzeni. To z kolei może doprowadzić do zahamowania ich wzrostu, a nawet obumarcia. Kolejnym minusem jest to, że ściółka przyciąga owady, w tym mrówki i karaluchy. Ściółkowanie odwrotne może więc okazać się lepszą techniką. Na czym dokładnie polega?
W tym przypadku umieszczamy warstwę mulczu nie na powierzchni, ale pod cienką warstwą gleby (około 2–5 cm). Materiał znajduje się bezpośrednio nad strefą korzeniową, dzięki czemu działa efektywniej.
Jakie korzyści zapewnia odwrotne ściółkowanie?
Choć różnice między klasycznym ściółkowaniem a odwrotnym nie są kolosalne, druga metoda może potencjalnie zapewnić nam więcej korzyści, bowiem jak zostało wspomniane, mulcz znajduje się bliżej korzeni. Na jakie benefity można liczyć?
Ściółkowanie odwrotne w dużym stopniu zwiększa wilgotność gleby, ponieważ ogranicza parowanie wody. W praktyce pod ziemią tworzy się pewnego rodzaju magazyn wilgoci.
Kolejną zaletą jest to, że proces rozkładu materiałów, które tworzą warstwę mulczu, zachodzi nieco wolniej. Co więcej, składniki pokarmowe trafiają bezpośrednio do strefy korzeniowej.
Mulcz pod ziemią wpływa także na zwiększenie aktywności mikroorganizmów, które bytują w glebie.
Podobnie jak w przypadku tradycyjnej metody, warstwa chroni korzenie przed przegrzaniem oraz chłodem.
Czytaj też: Rozsyp wokół tui i iglaków. Będą zielone przez cały rok i lepiej zniosą zimę
Ściółkowanie odwrotne dobrze sprawdza się w warzywniku. Można zastosować go chociażby podczas uprawy pomidorów, ogórków oraz papryki. Poza tym można przetestować tę metodę na rabatach, w przypadku krzewów owocowych i roślin rosnących w pojemnikach, zwłaszcza jeśli dane gatunki wymagają utrzymania stałego poziomu wilgotności.
Jak prawidłowo przeprowadzić ściółkowanie odwrotne?
Przed aplikacją ściółki należy odchwaścić podłoże i spulchnić glebę na głębokości kilku centymetrów. Ten zabieg najlepiej przeprowadzić po opadach deszczu lub podlaniu, gdy gleba jest wilgotna. Następnie usypujemy cienką warstwę mulczu (około 2–3 cm), pamiętając, aby dopasować jego rodzaj do wymagań danej rośliny. Całość przykrywamy cienką warstwą luźnej ziemi (około 2–5 cm), ale nie uciskamy. Na koniec obficie podlewamy obszar, gdzie nałożyliśmy mulcz.
Bardzo ważną kwestią jest to, aby materiał wykorzystany do ściółkowania był wolny od patogenów i nie zawierał nasion chwastów. Pilnujmy również zalecanej grubości warstwy mulczu. Jeśli będzie zbyt gruba, może ograniczać korzeniom dostęp do tlenu.
- Tagi:
- ściółkowanie
- gleba
- ogród