Słoma czy międzyplon – co ma lepszy wpływ na stan gleby? Porównanie korzyści

W okresie pożniwnym gleba wymaga regeneracji. Wynika to m.in. z tego, że maszyny żniwne w dużym stopniu ubijają ziemię uprawną. Nadmierne zagęszczenie gleby przekłada się z kolei na straty w plonach. Kolejnym problemem jest zmniejszenie zasobności gleby w materię organiczną. Tymczasem pełni ona niezwykle ważne funkcje – ma ogromny wpływ na strukturę podłoża, odżywienie roślin oraz pojemność wodną. W jaki sposób można poprawić żyzność ziemi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto zostawić słomę na polu?
Jednym z najtańszych i najprostszych sposobów na poprawę jakości gleby jest zagospodarowanie słomy na polu. Słoma jest bardzo wartościowym źródłem materii organicznej. Dostarcza również dużą ilość składników pokarmowych. Niemniej jednak, aby móc efektywnie ją wykorzystać, należy doprowadzić do jej możliwie szybkiego rozkładu. W praktyce słoma powinna zostać rozdrobniona i równomiernie rozrzucona po polu. Dzięki temu proces mineralizacji będzie przebiegać szybciej. Słomę należy też dobrze wymieszać z glebą, na głębokości około 8-12 cm. Innym sposobem na przyspieszenie procesu mineralizacji jest zastosowanie nawozu azotowego – organicznego lub mineralnego, np. gnojówki, gnojowicy lub oprysku roztworem saletrzano-mocznikowym. Zwykle podaje się około 5-10 kg azotu na tonę słomy. Na glebach kwaśnych zamiast tego stosuje się nawozy wapniowe. Wzrost odczynu gleby również ma pozytywny wpływ na rozwój mikroorganizmów odpowiedzialnych za rozkład słomy. Jeszcze innym sposobem jest wykorzystanie preparatów humusowych.
Resztki pożniwne pozostawione na polu są nie tylko cennym nawozem organicznym, ale również źródłem próchnicy. Poza tym są w stanie zapobiec erozji gleby oraz zatrzymują w niej wodę. To z kolei przyczynia się do prawidłowego magazynowania wody przez rośliny oraz zwiększa ich odporność na warunki stresowe, w tym suszę. Słoma jest bardzo często wykorzystywana w gospodarstwach, w których nie hoduje się zwierząt i w związku z tym nie ma dostępu do innych nawozów organicznych. Pozostawienie resztek pożniwnych na polu jest sposobem na dostarczenie do gleby głównie potasu, ale również fosforu, azotu, wapnia, magnezu oraz mikroelementów.
Co siać po żniwach, aby poprawić stan gleby?
Drugim sposobem na poprawę jakości gleby po zakończeniu okresu żniw jest wysiew międzyplonu. Uprawy roślinne stosuje się jako zielony nawóz, który ma służyć odbudowie próchnicy i żyzności gleby. Międzyplon nie tylko poprawia jakość podłoża, ale również zwiększa bioróżnorodność, wzbogaca podłoże w azot i ma wpływ na optymalizację plonów. Poza tym rośliny międzyplonowe zmniejszają ryzyko erozji gleby, poprawiają jej strukturę oraz utrzymanie wilgoci i składników pokarmowych. Warto też wspomnieć o ochronie przed chwastami oraz zmniejszeniu ryzyka wystąpienia chorób i szkodników. Wszystko to przekłada się na lepszy rozwój roślin uprawnych w kolejnym roku.
Czytaj też: Liście ogórków żółkną? To może być objaw tej choroby
Jako międzyplon często wysiewa się rośliny motylkowe, takie jak koniczyna, łubin czy lucerna, ponieważ wzbogacają one glebę w azot. Ich resztki organiczne zamieniają się z kolei w próchnicę. Wysiewa się je najczęściej na polach, które są przeznaczone pod zboża lub warzywa. Innym przykładem rośliny międzyplonowej jest facelia, znana z szybkiego wzrostu i łatwej uprawy nawet na mniej żyznych glebach. Na ciężkich glebach można z kolei wysiać rzodkiew oleistą, która ma głębokie korzenie i dzięki temu poprawia strukturę podłoża. Jeszcze inną opcją jest gorczyca, która skutecznie eliminuje nicienie. Wymienione rośliny najczęściej stanowią element mieszanek międzyplonowych.
Międzyplon można zlikwidować we wczesnej fazie, jeszcze przed zdrewnieniem (w październiku lub listopadzie) lub po zdrewnieniu – zimą lub na przedwiośniu. W pierwszym przypadku masa zielona zawiera głównie cukry i białka, ale niewielką ilość celulozy i ligniny. Zdrewniały międzyplon, mimo iż potrzebuje więcej czasu na rozkład, jest znacznie lepszym źródłem próchnicy, podobnie jak słoma. Zawiera przy tym dużo celulozy i ligniny. Pozostawienie międzyplony na zimę jest więc znacznie lepszym rozwiązaniem, ponieważ w większym stopniu przyczynia się do odbudowy gleby.
Słoma czy międzyplon – czy trzeba wybierać?
Najlepszym sposobem na poprawę jakości gleby jest łączenie różnych źródeł materii organicznej. Słoma i międzyplony bardzo dobrze się uzupełniają, dlatego nie trzeba wybierać między jednym a drugim. Warto zatem zastosować zarówno resztki pożniwne, jak i nawóz z roślin zielonych, aby móc cieszyć się wszechstronnymi korzyściami. Najmniej korzystnym dla gleby wariantem jest zastosowanie wyłącznie międzyplonu i zebranie go jeszcze w tym samym roku. W takim przypadku może się bowiem okazać, że nie udało się uzupełnić ubytku materii organicznej.