Co robić na polu, żeby woda została w glebie?
Z punktu widzenia rolnictwa, każde parowanie wody z powierzchni gleby można uznać za stratę. W związku z tym istotną kwestią jest zatrzymanie wody w glebie. Można to realizować poprzez szereg zabiegów agrotechnicznych, których zastosowanie umożliwi łagodzenie skutków suszy, a co za tym idzie zminimalizowanie szkód wywołanych niedoborami wody.
Jakie rozwiązania uwzględniać przy uprawie gleby?
Stosowanie nawozów naturalnych, szczególnie obornika. Zakwaszenie gleb, jednostronne nawożenie (głównie azotem) oraz niedobór wody przyczyniają się do spadku urodzajności gleby. Zastosowanie obornika powoduje zatrzymanie większej ilości wody w przeciwieństwie do nawożenia przez granulaty, które po wystąpieniu deszczu nawalnego powodują ich spływ na niżej położone tereny.
Szybka podorywka ścierniskowa po żniwach - zabieg ten wykonuje się zazwyczaj w okresie letnim, tuż po zbiorze plonów oraz słomy. Polega on na płytkim podoraniu gleby na głębokość 6-8 cm, aby pomniejszyć straty wody w glebie, zniszczyć resztki pożniwne i wymieszać je z glebą, a także stworzyć optymalne warunki dla skiełkowania chwastów, aby łatwiej było je zniszczyć. Im wcześniej ściernisko jest podorane, tym szybsze będzie przerwanie nadmiernego parowania wody z gleby. Często spotkać się można z talerzowaniem ściernisk, które daje jednak połowiczny efekt - w przeciwieństwie do szybko i sprawnie wykonanej podorywki za pomocą pługa.
Przyorywanie słomy - zabieg ten wykonywany jest w celu pozyskania naturalnego nawozu, wzbogacającego glebę w próchnicę, gdyż jest ważnym źródłem węgla powracającego do gleby. Polega on na rozłożeniu słomy zbóż (jej udział zmniejsza się na korzyść słomy z kukurydzy oraz roślin oleistych) i wymieszaniu jej z warstwą gleby, a następnie zastosowaniu azotu. Warunkiem dobrego rozłożenia organicznego nawozu i uwolnienia w wyniku jego mineralizacji składników pokarmowych oraz utworzenia próchnicy jest dobre rozdrobnienie na głębokość około 10 cm.
Słoma wzbogaca glebę w substancję organiczną, wzrasta wtedy aktywność mikroorganizmów glebowych. Ogranicza wymywanie azotu z warstwy ornej gleby, poprawia się pojemność i struktura gleby, zapobiega erozji wodnej oraz wietrznej.
Mulcz z resztek pożniwnych lub roślin poplonowych - dobrze sprawdza się w uproszczonych systemach uprawy oraz spełnia rolę ochronną gleby. Jako mulczu używa się np. słomy, nieprzyoranych międzyplonów, skoszonej trawy lub niekwitnących chwastów. Metoda ta możliwa jest do zastosowania również na niewielkich uprawach.
O czym warto jeszcze pamiętać na polu?
Likwidacja podeszwy płużnej i niedopuszczanie do zbicia warstwy podglebia. Ugniatanie gleby kołami ciągników i maszyn rolniczych zmienia jej właściwości fizyczne, bilans wodny oraz próchniczny, a także dynamikę wzrostu roślin uprawnych. Gleba o niewłaściwej strukturze ma
mniejszą przepuszczalność wodną i powietrzną, spada w niej aktywność biologiczna i chemiczna, dlatego też korzenie roślin rozwijają się trudniej niż w glebie o dobrej strukturze.
Podeszwa płużna jest czynnikiem pogłębiającym skutki suszy. Aby zapobiegać jej powstawaniu należy m.in. każdego roku zmieniać głębokość orki, stosować ogumienie o mniejszych naciskach oraz starać się unikać wykonywania orki, gdy gleba jest nadmiernie wilgotna. Można zastosować specjalnie dostosowany pług oraz zabieg głęboszowania, który powoduje lepsze podsiąkanie i drenaż wierzchniej warstwy gruntu, udrażnia ruch wody i powietrza w glebie, a także poprawia jej retencyjność, co w konsekwencji zapewnia lepszy rozwój systemu korzeniowego roślin.
Agregatowanie zabiegów uprawowych w celu minimalizowania ubijania gleby - na skutek wieloletniej orki na tę samą głębokość oraz ugniatania dna bruzdy przez koła ciągnika i płóz pługa, powstaje zagęszczona i zbita warstwa gleby. Znajduje się ona pod dnem bruzdy, między warstwą orną a podorną (podskibiem). Zagęszczenie wpływa niekorzystnie na stosunki powietrzno-wodne, zmniejszając ilość dostępnej wody. To przede wszystkim agregatowanie zabiegów uprawowych minimalizuje ubijanie gleby oraz uproszcza jej uprawę. Sprzyja ono rozwojowi grzybów mykoryzowych wspomagających korzenie roślin w pobieraniu wody z niedostępnych części gruntu.
Kilka dodatkowych zabiegów
Stosowanie międzyplonów, gdyż płodozmian wpływa pozytywnie na zawartość próchnicy, a także na wiele właściwości fizyko-chemicznych i biologicznych gleby, w tym zdolność retencjonowania wody. Zmiany cyklu uprawianych roślin przyczyniają się do zrównoważonego zużywania składników mineralnych zawartych w glebie i zapobiegają jej jałowieniu oraz nadmiernemu wysychaniu. Międzyplony stosuje się w celu związania substancji odżywczych, które nie zostały zużyte przez główne uprawy i są uwalniane z gruntu po zbiorach.
Zrównoważone nawożenie, ze szczególną uwagą na podawanie składników odpowiedzialnych za gospodarkę wodną roślin - potas. Jest on jednym z najważniejszych składników pokarmowych, który decyduje o plonie i jakości uprawy. Zwiększa odporność roślin na suszę.
Każda roślina ma inne zapotrzebowanie pokarmowe, dlatego tak ważne jest precyzyjne ustalenie dawek nawozów z uwzględnieniem poziomu plonowania i parametrów jakościowych, jak również rodzaju gleby i jej zasobności w makro- i mikroelementy, pH oraz zawartość próchnicy. Zalecane jest zatem regularne wykonywanie analiz.
Przestrzeganie optymalnych terminów uprawy, nawożenia, siewu i sadzenia oraz użycia środków ochrony roślin. Zastosowanie nawozów w niewłaściwym terminie czy w nieodpowiednich warunkach pogodowych lub glebowych ogromnie zwiększa ryzyko utraty składników biogennych, zanieczyszczenia wód gruntowych oraz powierzchniowych. Zarówno zbyt wczesny, jak i zbyt późny siew jest bardzo ryzykowny. Stosowanie środków ochrony roślin w odpowiednim terminie jest bardzo ważne, nie należy wykonywać oprysków w wietrzny czy deszczowy dzień.
Rezygnacja z upraw roślin jarych na rzecz roślin ozimych, które lepiej wykorzystują wodę z zimowych opadów.
Stosowanie obniżonych norm wysiewu zbóż i rzepaku umożliwia silniejszy rozwój systemu korzeniowego i mocniejsze rozkrzewienie czy tworzenie pędów bocznych roślin.
Likwidacja chwastów głęboko korzeniących się - szczególnie na ścierniskach, w uprawach szerokorzędowych. Głęboko korzeniące się chwasty potrafią lepiej radzić sobie w warunkach deficytu wody niż rośliny warzywne, które mają ograniczone możliwości jej pobierania, ze względu na małą siłę ssącą korzeni. W warunkach suszy zatem chwasty mają dodatkową przewagę w konkurowaniu o wodę.