Ukradli 884 świnie?
Marian C. i jego córka Urszula są oskarżeni o przywłaszczenie 884 tuczników o łącznej wartości przekraczającej pół miliona złotych.
Zgodnie z ustaleniami w trakcie śledztwa do zdarzenia miało dojść latem 2018 roku w jednej z miejscowości pod Otmuchowem. Prowadzący gospodarstwo Marian C. miał przyjąć sprowadzone z Danii świnie to utuczenia od przedsiębiorcy Jarosława T. Kiedy właściciel zgłosił się po odbiór odchowanych zwierząt usłyszał, że świń nie ma. Według tłumaczeń rolnika część z nich padła, a część uciekła w niewiadomym kierunku. Właściciel powiadomił prokuraturę, która - po przeprowadzeniu dochodzenia - skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko rolnikowi.
Oskarżeni nie przyznają się do winy. Przed sądem odmówili składania wyjaśnień i nie chcieli odpowiadać na pytania. Z zeznań złożonych w trakcie śledztwa i odczytanych na sali przez sąd wynika, że nie wiedzą, co stało się z 884 tucznikami, które zniknęły z ich gospodarstwa.
Innego zdania jest pokrzywdzony przedsiębiorca. W jego ocenie oskarżeni najprawdopodobniej sprzedali należące do niego tuczniki innemu rolnikowi lub ubojni, a ich wyjaśnienia są jedynie próbą uniknięcia odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.
Proces w tej sprawie toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Za zarzucane czyny obojgu oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: www.biznesinteria.pl