Ubezpieczenie domu i gospodarstwa - na co warto zwrócić uwagę?
- Świadomość się zwiększa. Z roku na rok coraz więcej rolników chce się ubezpieczyć nie tylko w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego, ale rozszerza ochronę o ubezpieczenia dobrowolne - podkreśla Sergiusz Lenhardt z Concordia Polska Grupa Generali.
Ubezpieczamy ludzi i wybaczamy ludzkie błędy
Rozmowa z Sergiuszem Lenhardtem, menedżerem produktu w Concordia Polska Grupa Generali (cz. 3)
Jaka jest świadomość rolników zakresie ubezpieczania swojego gospodarstwa, domu, majątku?
Uważam, że ta świadomość się zwiększa. Z roku na rok coraz więcej rolników chce się ubezpieczyć nie tylko w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego, ale rozszerza ochronę o ubezpieczenia dobrowolne.
Czy widać różnicę zachowań po wystąpieniu szkody?
Oczywiście. Gdy rolnik zostanie doświadczony przez przykre zdarzenie, wówczas często chce zabezpieczyć się przed tymi rodzajami ryzyka. Przed szkodą są to bardzo często warianty podstawowe ubezpieczenia, natomiast kiedy już dojdzie do zdarzenia, nagle rolnicy chcą się ubezpieczać w maksymalnym zakresie. Widzą, że o kilkanaście procent droższa składka to niewiele w porównaniu do pomocy na jaką mogą liczyć w momencie szkody. Często, niestety, rolnik dostrzega korzyść płynącą z odpowiedniego ubezpieczenia, kiedy jest już za późno.
Nawiązując więc do tytułu naszego cyklu, warto zachęcić, by rolnicy byli mądrzy przed szkodą. Warto pewne rzeczy przewidywać, tym bardziej, że na wiele zdarzeń, m.in. anomalii pogodowych, które się coraz częściej zdarzają, wpływu nie mamy...
Tak, widzimy to w naszych danych szkodowych, że zdarzenia pogodowe przybierają na sile i nie poddają się żadnym regułom. Na przykład w 2017 roku zjawiska pogodowe dotknęły praktycznie całą zachodnią Polskę. W tym roku pokrzywdzona została wschodnia część. Trudno jest przewidzieć, w którym roku jakie zdarzenie dotknie miejsce w którym prowadzimy nasze gospodarstwo…
Dlaczego warto skorzystać z oferty ubezpieczenia Concordia Agro?
Stawiamy na jakość i realne potrzeby rolników. Jeśli osoba chce zabezpieczyć swój majątek, ochrona powinna być solidna. Tak jest zbudowana nasza oferta, a do tego dbamy o transparentność. Jeżeli zdarzy się szkoda, mamy ekspertów w terenie, którzy też są rolnikami, doskonale rozumieją naszych Klientów i potrafią rzetelnie i sprawiedliwie wycenić szkody.
Jakie nowości jeszcze oferuje "Concordia Agro"?
Od września proponujemy wariant all risks, tj. od wszystkich rodzajów ryzyka, przy ubezpieczaniu także budynków innych niż mieszkalne. Teraz można zabezpieczyć w ten sposób np. budynki inwentarskie, magazynowe. To jedyna taka oferta na rynku. Kolejną rzeczą jest brak konsumpcji sumy ubezpieczenia/sumy gwarancynej w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, czy też w ubezpieczeniu dobrowolnym mienia, które znajduje się w budynkach.
Co to oznacza?
Wypłata odszkodowania w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym nie zmniejsza sumy gwarancyjnej, na którą się umówiliśmy. Dzięki temu rolnik ma podobny poziom ochrony przez cały czas trwania umowy. Wyjaśnię to na przykładzie. Np. suma ubezpieczenia jest ustalona na 10 tys. zł. Przy pierwszej szkodzie wypłacamy 5 tys. zł. Kolejna szkoda to znowu 5 tys. zł. Pojawia się trzecia szkoda i ponownie np. wypłacamy 5 tys. zł. Ubezpieczenie działa dalej mimo iż wypłaciliśmy łącznie wartość wyższą niż suma ubezpieczenia. To też jest naszą przewagą. 10 tys. zł oznacza limit wypłaty na jedno zdarzenie.
Kolejna sprawa - postanowiliśmy w ubezpieczeniach domów - wybaczyć ludzkie błędy. Jeśli ktoś w budynku mieszkalnym zapomni zamknąć okno czy drzwi i zostanie okradziony, wypłacimy określoną część odszkodowania. Nie zostawimy naszego klienta samego, tylko staramy się pomóc, chociażby w ograniczonym zakresie. Jeżeli z powodu otwartego okna do domu naleje się woda – również pomożemy. Ubezpieczamy ludzi i wybaczamy ludzkie błędy.
O odpowiednie ubezpieczenie swojego domu i gospodarstwa powinien zadbać każdy rolnik - niezależnie od wieku i tego, co udało mu się wypracować. Dla starszego stratą będzie szkoda, która zmarnuje dorobek całego życia, dla młodego - szkoda, która się wydarzy na tym, z czym dopiero "rusza"..., w wielu przypadkach - jeszcze z kredytami...
Niewielu rolników jest stać na to, żeby zatrzymać ryzyko, czyli ponieść je we własnym zakresie. Większość potrzebuje przetransferować ryzyko na inny podmiot, jakim jest zakład ubezpieczeń. Można powiedzieć, że ubezpieczenie się i oddanie tego ryzyka jest optymalną kosztowo formą dla rolnika. Warto więc o tym pomyśleć bez względu na to, czy dopiero zaczynamy się dorabiać, czy też prowadzimy działalność już dłuższy czas. Szkoda może nadszarpnąć kondycją finansową każdego rolnika.
Jeśli więc rolnik chce spać spokojnie, a czasem gdzieś z rodziną wyjechać i mieć do czego wracać, powinien pomyśleć o ubezpieczeniu.
Dokładnie. Szczególnie, że jest wielu rolników, którzy prowadzą działalność w kilku lokalizacjach - trudno być we wszystkich miejscach jednocześnie. Trudno też wszystko przewidzieć. Myślimy: - Mnie to na pewno nie dotknie. A jak dotknie - jest za późno. Nie wiemy, kiedy, co nam się może stać. Lepiej to ryzyko przenieść na firmę ubezpieczeniową, spokojnie prowadzić działalność, cieszyć się efektami swojej pracy i spać spokojnie.
ARTYKUŁ Z CYKLU: MĄDRY ROLNIK PRZED SZKODĄ (cz. V)