Ubezpieczenia rolnicze. Twierdzą, że są oszukiwani
Przypadków, w których rolnicy nie otrzymują, ich zdaniem niesłusznie, odszkodowań jest wiele. Proszą o interwencję.
Rzecznik Finansowy podał, że rocznie na jego biurko trafia ponad 300 wniosków o o interwencję, dotyczących ubezpieczeń rolników. Niemal każdego dnia instytucja otrzymuje skargę od właściciela gospodarstwa rolnego, który czuje się pokrzywdzony działalnością ubezpieczyciela.
Czego dotyczą te interwencje? Głównie ubezpieczeń upraw i budynków gospodarczych. Czy jest szansa na doprecyzowanie przepisów prawa, które uniemożliwiałyby firmom ubezpieczeniowym stosowanie wątpliwych praktyk...
Najwięcej nieprawidłowości zauważono w ubezpieczeniu upraw dotowanych przez państwo. Przypomnijmy, że 65 procent składki na ubezpieczenie trafia z budżetu państwa. Łącznie rząd w tym roku na ten cel przeznaczył 500 mln zł. Tymczasem, jak alarmuje Rzecznik Finansowy, coraz częściej, mimo tej pomocy, rolnicy nie otrzymują odszkodowań za zniszczone plony. Najwięcej spraw interwencyjnych zgłaszanych do Rzecznika Finansowego w zakresie ubezpieczenia upraw, dotyczy zaniżania odszkodowań lub wręcz odmowy ich wypłaty.
- Obecne regulacje ustawowe dotyczące ubezpieczeń upraw rolnych dają zbyt dużą swobodę ubezpieczycielom w kształtowaniu warunków umowy ubezpieczeniana niekorzyść rolników - mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy. - Z kolei likwidacja szkód prowadzona jest tak, by wyłączyć odpowiedzialność lub wypłacić jak najniższe odszkodowanie, a jednocześnie ograniczyć rolnikom skuteczne dochodzenie roszczeń w sądzie. W efekcie polisa, którą kupili nie stanowi należytego zabezpieczenia ich interesu majątkowego, a jedynie jego namiastkę - wyjaśnia.
Czytaj także: Ubezpieczenia upraw 2020. Dlaczego warto?
Jakie taktyki stosują firmy ubezpieczeniowe, by nie wypłacić odszkodowania?
Jednym z instrumentów, który najczęściej prowadzi do odmowy wypłat - i bardzo często pojawia się w skargach od rolników - jest tzw. franszyza integralna. Jest to określona w umowie ubezpieczenia wartość strat w plonach, dopiero po przekroczeniu której, firma ubezpieczeniowa wypłaci odszkodowanie. Jeżeli zniszczenia są mniejsze – wypłata nie następuje.
W ocenie ekspertów RF, na podstawie wpływających skarg, instrument ten jest nadużywany przez ubezpieczycieli na niekorzyść rolników. Mechanizm franszyzy widać na przykładzie jednej z interwencji, która trafiła od RF. Rolnik zgłosił do firmy ubezpieczeniowej szkodę powstałą w jego uprawie zbóż, w wyniku wystąpienia suszy. Ubezpieczyciel, po dokonanych oględzinach, stwierdził jedynie 18 proc. ubytek w plonie, czyli poniżej określonej w polisie 25 proc. franszyzy i odmówił wypłaty. Według innych dowodów, nie zachodziły jednak podstawy do zastosowania franszyzy.
Oprócz opisanego instrumentu, inne najczęściej stosowane przez ubezpieczycieli, to:
• błędna metodyka ustalania rozmiaru szkody, poprzez nieprawidłowe określenie fazy rozwojowej roślin. Prowadzi to do zaniżenia procentowej wartości szkody w uprawach;
• uwzględnianie w rozliczeniu szkody nieprawidłowej, niższej niż rynkowa ceny np. owoców, niższej również niż cena wskazana przy zakupie polisy. Prowadzi to do zaniżenia odszkodowania lub odmowy jego wypłaty;
• nieuzasadnione opóźnianie oględzin zniszczonych upraw, co uniemożliwia prawidłową ocenę powstałych szkód i w efekcie odmowę wypłaty odszkodowania (szczególnie w szkodach wywołanych przymrozkami). Z kolei rolnik powinien jak najszybciej podjąć decyzję o zaoraniu pola i założeniu uprawy zastępczej. Jeżeli zrobi to przed przybyciem rzeczoznawcy - szkoda ulegnie zatarciu, a ubezpieczyciel odmówi wypłaty. Natomiast powstrzymanie się z pracami - pozbawia rolnika plonu z uprawy zastępczej.
Co zrobić, by przeciwdziałać takim praktykom?
Według Rzecznika Finansowego należy uchylić przepis umożliwiający ubezpieczycielom stosowanie franszyzny. Poza tym należy także rozważyć ustawowe unormowanie procedury likwidacji szkód w uprawach oraz warunków umowy ubezpieczenia, tak aby lepiej zabezpieczyć interes ekonomiczny i prawny rolników.
A co z ubezpieczeniami budynków gospodarczych?
Tutaj też rolnicy mają wiele zarzutów do towarzystw ubezpieczeniowych. Skarżą się na zbyt niskie odszkodowania w stosunku do oczekiwanych kwot. Argumentują, że nie da się odbudować np. stodoły za otrzymane świadczenie.
Główne problemy tej grupy ubezpieczeń najczęściej wynikają z następujących praktyk towarzystw:
• różne sposoby określenia wysokości odszkodowania, w zależności od tego czy ma być podjęta odbudowa zniszczonego budynku czy też nie jest ona przewidziana. W tym drugim przypadku wysokość szkody określana jest na podstawie cenników dowolnie kształtowanych przez ubezpieczycieli, które często zawierają ceny materiałów i usług, istotnie odbiegające od najniższych cen rynkowych. Aktualnie obowiązujące przepisy nie precyzują o jakie cenniki chodzi, z wykorzystaniem jakich danych są one sporządzane, czy z jakich źródeł te dane pochodzą etc. Brak przejrzystości przepisów w tym zakresie często prowadzi do nieprawidłowości i sporów.
• dwukrotne uwzględnianie stopnia zużycia ubezpieczonych budynków: raz przy ustalaniu sumy ubezpieczenia i drugi przy ustalaniu wysokości odszkodowania. W praktyce polega to na tym, że w chwili zakupu polisy ustalana jest suma ubezpieczenia budynku według jego wartości rzeczywistej (z uwzględnieniem stopnia zużycia budynku). Z kolei gdy dochodzi do wypłaty odszkodowania następuje pomniejszenie jego wysokości o taki sam procent całkowitego zużycia budynku, nie zaś wyłącznie o jego zużycie w okresie od rozpoczęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela do daty powstania szkody. W rezultacie wyliczane odszkodowanie jest istotnie zaniżone.
- Takie interpretacje i praktyki są krzywdzące dla ubezpieczonych. Dlatego konieczne jest wyraźne, precyzyjne i weryfikowalne określenie zasad ustalania sumy ubezpieczenia i rozliczania szkody – mówi Mariusz Golecki.
Eksperci RF proponują istotne zmodyfikowanie przepisów ustawy o ubezpieczeniach w zakresie ustalania sumy ubezpieczenia budynków rolnych. W szczególności prawidłowe i przejrzyste zasady określania stopnia zużycia technicznego oraz zasady ustalania wysokości odszkodowania.
– Nasze propozycje zmian zapewnią rolnikom realną ochronę, a tym samym adekwatne odszkodowanie pozwalające na remont lub odbudowę budynków. Nowe regulacje pozwolą bowiem przeciwdziałać dzisiejszym nieprawidłowościom, które prowadzą do uwolnienia się ubezpieczycieli od odpowiedzialności lub do znacznego zaniżenia należnego odszkodowania - podsumowuje.
Tel. 22 333 73 25 – dyżur telefoniczny ekspertów z zakresu problemów z bankami i na rynku kapitałowym.
Tel. 508 810 370 – dyżur telefoniczny ekspertów dla członków Otwartych Funduszy Emerytalnych, uczestników Pracowniczych Programów Emerytalnych oraz osób korzystających z indywidualnych kont emerytalnych.Poradę eksperta można uzyskać również drogą e-mailową pisząc na adres: [email protected]
Czytaj także: Szacowaniem strat suszowych na polach nie będą już zajmowały się komisje
- Tagi: