To są eksperci od maszyn rolniczych! Finaliści konkursu "Mechanik na Medal"
Maszyny rolnicze to ich konik! Jesteś ciekaw czym na co dzień zajmują się najwięksi specjaliści od techniki rolniczej w Polsce?
Wypełnili trzy trudne testy wiedzy i pokonali słabszych. Teraz ta piątka zwycięzców zawalczy o tytuł najlepszego. Kim są finaliści konkursu "Mechanik na Medal"?
Michał Gużyński, pierwszy z finalistów, od dzieciństwa interesował się motoryzacją, co miało wpływ na jego edukację. Zainteresowania rozwijał studiując na politechnice. Karierę serwisanta rozpoczął jesienią 2013 roku w firmie Zip Agro.
- Praca w firmie Zip Agro dealera Case IH Steyr nie tylko pozwala mi rozwijać zainteresowania, ale też zapewnia styczność z nowymi rozwiązaniami technicznymi obecnymi na rynku i stosowanymi w nowoczesnym rolnictwie – twierdzi pan Michał.
Na co dzień w pracy serwisanta docenia brak monotonii, codzienne nowe wyzwania, które pozwalają rozwijać się zawodowo. O konkursie „Mechanik na Medal” dowiedział się w pracy. Zdecydował się na udział, ponieważ chciał spróbować swoich sił i skonfrontować swoją wiedzę z innymi uczestnikami konkursu.
Łukasz Kucharczyk, drugi na liście, od 2018 roku jest serwisantem w firmie Grimme Polska Sp. z o.o. Z wykształcenia jest technikiem elektronikiem i inżynierem mechatroniki. Jednak zawód serwisanta jest nie tylko zgodny z jego wykształceniem, ale też z zainteresowaniami.
- Tu nie można się nudzić. Każdy dzień jest inny, bo każdy stawia nowe wyzwania. A najpiękniejsza w nim jest satysfakcja, gdy znajduje się rozwiązanie przy jakiejś poważnej usterce, a maszyna po jej usunięciu znowu działa – twierdzi pan Łukasz.
Wziął udział w konkursie "Mechanik na Medal", by sprawdzić swoją wiedzę. Już wie, że było warto, bo znalazł się w gronie 5 najlepszych mechaników w kraju.
- To miłe uczucie, które umacnia w przekonaniu, że dobrze sobie radzę – twierdzi.
Wojciech Pryzmont, kolejny finalista konkursu, jeszcze niedawno pracował w szkole jako nauczyciel geografii i informatyki. Ale po ukończeniu studiów podyplomowych z zakresu techniki rolniczej i leśnej, zmienił zainteresowania i został mechanikiem. Jest prezesem zarządu spółki i udziałowcem firmy Synchro Spółka z o.o., która została założona w październiku 2019 roku. Od lutego 2020 firma posiada stację kontroli pojazdów i świadczy usługi z tym związane.
- W planach rozwoju firmy jest świadczenie usług z zakresu napraw maszyn, oraz serwisu - również w dziedzinie rolnictwa precyzyjnego i agrotroniki. W zawodzie serwisanta lubię to, że każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Tu nie ma monotonii. W każdej chwili można zderzyć się z nowym zadaniem – mówi pan Wojciech - Serwisant, diagnosta czy mechanik jest jak lekarz dla maszyn. A po trafnej diagnozie i naprawie zawsze przychodzi zadowolenie – wyjaśnia.
Wziął udział w konkursie głównie po to, by sprawdzić siebie. Konkurs to szansa by zweryfikować swoją wiedzę i umiejętności. Konkurs, jak wszystko w życiu, może być nową inspiracją, wskazać inną ścieżkę, otworzyć na nowe wyzwania.
- Dostanie się do finału to zarówno dla mnie jak i dla firmy duży prestiż – podsumowuje pan Wojciech.
Krzysztof Szostek jako serwisant pracuje od grudnia 2013 roku. Od początku tej pracy jest związany z firmą PHU PERKOZ. Wybrał ten zawód, bo lubi i interesuje się mechaniką i budową maszyn. Wziął udział w konkursie, ponieważ chciał sprawdzić swoja wiedzę. Firma PHU PERKOZ ma już doświadczenie związane z konkursem „Mechanik na Medal”. W przeszłości mechanicy zatrudnieni w tej firmie wielokrotnie brali w nim udział. Ostatni raz, reprezentant tej firmy, stanął na podium w konkursie w jego szóstej edycji w 2017 roku.
Michał Toczyński, ostatni z finalistów, jako serwisant pracuje od ponad siedmiu lat, ale z rolnictwem i maszynami rolniczymi związany jest od dziecka. Sam prowadzi 40-hektarowe gospodarstwo, na co dzień pracuje maszynami, które sam serwisuje i naprawia. Od roku pracuje jako serwisant w Przedsiębiorstwie Wielobranżowym Księżopolski. Kocha być rolnikiem, ale w zawodzie mechanika też świetnie się odnajduje i czuje się swobodnie. Ceni sobie kontakt z klientami i cieszy go, gdy doceniają go za pomoc w obsłudze i serwisie ich maszyn.
- Bardzo interesują mnie nowości techniczne, rolnictwo precyzyjne. Im bardziej maszyna zaawansowana technologicznie, bądź większy z nią problem, tym bardziej "mnie to kręci". Lubię takie wyzwania. – mówi pan Michał.
- Udział w konkursie to dla mnie wyzwanie i przygoda. Okazja, by sprawdzić siebie i swoją wiedzę. Warto było wziąć udział w konkursie, bo zawsze to okazja, by nauczyć się nowych rzeczy, a przy okazji sprawdzić... umiejętności kolegów z branży – dodaje na zakończenie.