To był trudny wrzesień dla producentów trzody [RAPORT]

Źródło: fotolia.com

Ponad 3 tys. przypadków u dzików i prawie 100 ognisk w stadach świń. ASF zatacza coraz szersze kręgi, sięgające także o Niemcy.

Ostatni miesiąc nie obfitował w dobre nowiny dla producentów trzody chlewnej. Nadal pojawiają się kolejne ogniska w różnych częściach Polski, do tego w Niemczech wykryto pierwsze przypadki ASF u dzików. Poza tym w ramach „Piątki dla zwierząt” rząd chce dać większe prawa organizacjom prozwierzęcym do kontroli w gospodarstwach co, zdaniem producentów trzody chlewnej, może wiązać się z roznoszeniem wirusa po chlewniach. Do tego nadal utrzymuje się niska cena świń w skupie.

Afrykański pomór świń szaleje po całym kraju. Główny lekarz weterynarii donosi o kolejnych zakażeniach w stadach świń w woj. lubelskim, za chwilę otrzymujemy informacje o ogniskach w Wielkopolsce, a kilka dni później na Mazowszu.

Podobnie jest z przypadkami u dzików. To pokazuje, że kompletnie nie radzimy sobie z problemem a wirus może objawić się dosłownie wszędzie. Choć rolnikom, u których występuje ognisko bądź tym, którzy posiadają gospodarstwa w niedalekiej odległości od nich, nadal trudno uwierzyć w momencie stwierdzenia ASF-u, to już powoli godzą się z każdą, nawet najgorszą, nowiną.

Z danych, które publikuje Główny Inspektorat Weterynarii wynika, że do końca września w Polsce wykryto 97 ognisk afrykańskiego pomoru świń. 22 z nich ujawniono w samym wrześniu, najwięcej w woj. lubelskim (8 ognisk), w woj. podkarpackim (po 6 ognisk), w Wielkopolsce (4 ogniska), na Mazowszu (2 ogniska) oraz po jednym w woj. lubuskim i warmińsko - mazurskim.

Chlewnie zaatakowane przez wirusa liczyły z reguły kilka lub kilkanaście sztuk, choć były i takie, które cechowały się większymi stadami (846 świń w gospodarstwie w Pawliczce  w woj. mazowieckim) czy liczącymi w tysiącach, jak w przypadku Perzyn w Wielkopolsce (1882 sztuki) oraz Zawrot na Warmii i Mazurach (6480 świń). Wszystkie zostały zabite i zutylizowane.

Zobacz, gdzie wykryto ostatnie z ognisk ASF TUTAJ

Liczba przypadków jest nieporównywalnie większa. Do końca września wykryto ich ponad 3260. Żółte, niebieskie czy czerwony plamy coraz intensywniej zalewają mapę Polski i obejmują coraz większe obszary. Afrykańskim pomorem świń objęty jest już nie tylko wschód Polski i zachodnio - środkowa część kraju, ale także rejon Kalisza znajdujący się bliżej centrum. To oznacza, że restrykcje związane z byciem w strefach ASF dotyczą coraz szerszej grupy rolników.