Właściciele maszyn rolniczych często popełniają ten błąd. Oznacza on kłopoty
Jak podkreślają eksperci, jednym z najczęstszych błędów powielanych przez właścicieli maszyn rolniczych, jest zwlekanie z gruntownym sprawdzeniem stanu technicznego. Często do przeglądu dochodzi w momencie, gdy coś niepokojącego usłyszymy w pracy silnika maszyny. Najczęściej jednak wówczas jest już zbyt późno.
- To myślenie wyjątkowo krótkowzroczne i może okazać się zgubne. Dlaczego? Otóż biorąc pod uwagę coraz bardziej zaawansowane technologiczne rozwiązania, nie wszystkie usterki muszą być widoczne na pierwszy rzut oka. Dlatego też powinniśmy trzymać się zasady, że maszyna przechodzi przegląd przed lub po sezonie. W wielu przypadkach pozwala to uniknąć poważniejszych awarii, które powodują tygodniowe przestoje - mówi Stanisław Wolski z John Deere Polska.
Właściciele maszyn rolniczych bardzo często popełniają ten błąd. Przegląd we własnym zakresie czy pomoc fachowców?
W opinii wielu rolników sezonowy przegląd mogą wykonać sami. Niestety, wówczas często głównym wyznacznikiem oceny elementu jest stwierdzenie „działa/nie działa”. Tak często bywa w przypadku sprawdzania układu napędowego ciągnika, kiedy przegląd sprowadza się do określenia, czy ciągnik (maszyna) porusza się bez większych problemów. Co więcej, w trakcie przeglądu wykonywanego we własnym zakresie często sprawdza się tylko kluczowe elementy maszyny, pomijając te uznawane za mniej istotne. Tymczasem awaria mniejszego elementu może przynieść unieruchomienie maszyny. Dlatego producenci maszyn rolniczych doradzają korzystanie z pomocy fachowców. Należy pamiętać, że diagnostyka błędów i awarii wymaga rzetelnego sprawdzenia danego komponentu, szczególnie w zakresie elektroniki czy układu hydraulicznego. W warunkach „garażowych” jest to zadanie wręcz niewykonalne.
Expert Check - gruntowny przegląd w John Deere
- Optymalnym sposobem kompleksowego zadbania o maszynę jest gruntowne jej sprawdzenie u autoryzowanego dealera - mówi Stanisław Wolski.
Jak wyjaśnia w przypadku ciągników na tzw. liście inspekcyjnej znajdują się np. takie czynności jak (dla ciągników John Deere serii 6000 jest to aż 180 punktów kontrolnych): test cylindrów, sprawdzenie pompy płynu DEF, szczegółowe sprawdzenie wszystkich układów, w tym hydraulicznego, napędowego. Co ważne, przy większym problemie technicznym, specjaliści z ramienia autoryzowanego dealera John Deere mają możliwość nie tylko połączenia się z serwisem w siedzibie, ale nawet z przedstawicielami Regionu czy Centrali amerykańskiej firmy. Dodatkowo wszystkie dane sprawdzone podczas przeglądu Expert Check są wpisywane w system, przez co można do tych parametrów wrócić i sprawdzić historię maszyny. Expert Check ma również zastosowanie dla kombajnów, sieczkarni, pras zwijających John Deere, gdzie jeszcze łatwiej pominąć ważny element przeglądu.
Co ważne, program Expert Check jest dostępny nie tylko dla nowych maszyn.
- Expert Check 7+ jest zbliżony do istniejącego programu inspekcji Expert Check i gwarantuje kompleksową, 140-punktową kontrolę specjalnie dla maszyn, które mają więcej niż siedem lat. Za pomocą tej listy kontrolnej dealerzy mogą przeprowadzić szczegółową diagnostykę techniczną dla szerokiego zakresu modeli. Expert Check 7+ jest dostępny nie tylko dla starszych modeli John Deere 6, 7 i ciągniki serii 8, ale program obejmuje również opryskiwacze samojezdne, prasy zwijające i kombajny serii C, W i T. - dodaje Stanisław Wolski.
Nowa marka części
John Deere wprowadza również nową markę części o nazwie „Alternatives by John Deere”. Marka rozszerza tym samym istniejącą gamę produktów John Deere Original i części regenerowane. „Alternatives by John Deere” został opracowany specjalnie dla starszych maszyn, które są mniej używane, a zatem mają mniejsze zużycie.
ZOBACZ TAKŻE: Ciągnik używany jak nowy. Jak sprawdzać stan techniczny?
- Tagi:
- technika
- John Deere