Osprzęt do ładowacza tylko w oryginale. Inaczej możesz mieć poważne problemy
- Jeżeli klient chce kupić naszą łyżkę i zamontować ją do swojego ładowacza czołowego np. marki Stoll, to jak najbardziej jest to możliwe, ale ze względu na inne mocowanie musi on dokupić przejściówkę, której my mu nie zaoferujemy - mówi Wojciech Mańkiewicz z Manitou Polska.
- Oczywiście są firmy produkujące przejściówki, ale pytanie czy dają one na to certyfikat CE? Wątpię. Jeśli rolnik będzie miał taką przejściówkę i dojdzie do wypadku przez jej awarię, to będzie on ponosił za to pełną odpowiedzialność - dodaje.
Osprzęt do ładowacza i ładowarki tylko w oryginale. Zrobić da się wszystko, ale czy warto?
W ciężkich ładowarkach teleskopowych osprzęt jest zazwyczaj mocowany za pomocą specjalnych karetek. Większość producentów ma swoje, indywidualne rozwiązania. W ładowaczach czołowych i mniejszych ładowarkach przegubowych sytuacja jest nieco prostsza, ponieważ dominuje tzw. ramka euro. - Oczywiście nasze osprzęty wchodzą również w grę dla ładowaczy czołowych. Zrobić da się wszystko, ale według mnie absolutnie nie warto się w to bawić - podkreśla stanowczo Wojciech Mańkiewicz.
- Są tacy, którzy robią przejściówki i nawet przyklejają do tego tabliczki znamionowe, ale trzeba pamiętać, że ładowcza Stoll-a nie będzie miał w swojej instrukcji obsługi osprzętów Manitou, JCB czy innej firmy - tłumaczy przedstawiciel firmy Manitou Polska.
Osprzęt do ładowacza i ładowarki tylko w oryginale. Bezawaryjna i szybka praca
- Żeby maszyna pracowała przez długie godziny bezawaryjnie osprzęt powinien być fabryczny, ponieważ wtedy pasują do siebie np. kąty wysypu i nabrania - zaznacza Mańkiewicz, podkreślając przewagę ładowarki nad ładowaczem czołowym. - Wydajność, komfort, zakres pracy, wysokość podnoszenia. W każdym tym aspekcie przewagę ma zdecydowanie ładowarka. Gospodarstwa, które doświadczyły ciągnika z ładowaczem później idą w kierunku ładowarki. Oczywiście jeśli ich na to stać - uzupełnia Mańkiewicz.
ZOBACZ TAKŻE: