Festiwal starych ciągników
Wilkowice (powiat leszczyński) stały się podczas ostatniego weekendu stolicą starych ciągników. XIV Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka przyciąga miłośników i pasjonatów rolnictwa z kraju i nie tylko.
- Dwa dni pełne wrażeń, bogata ekspozycja maszyn i urządzeń rolniczych, wiele atrakcji dla kolekcjonerów i rodzin z dziećmi w postaci odrestaurowanych traktorów, tak w skrócie można podsumować jubileuszową odsłonę ROLTECHNIKI i Festiwalu - podkreśla Łukasz Rachubiński, dyrektor projektu ROLTECHNIKA.
- Oba te wydarzenia tworzą jedną z najbardziej fascynujących imprez polowych w naszym kraju, która od lat skutecznie promuje polską tradycję oraz zachęca do inwestycji w nowoczesny sprzęt rolniczy - dodaje.
Wśród odrestaurowanych maszyn znalazły się znane marki: Lanz Bulldog, Ursus, Zetor, Porsche, John Derre, Massey Ferguson, Dutra, Pampa, Hart Parr czy Fordson w wersji z gąsienicowej.
Wystawie ciagników towarzyszyły: prezentacja starych ciągników na placu manewrowym, odpalanie bombaja, tractorpulling, pokazy starych maszyn w polu, parada starych ciągników ulicami Wilkowic i emocjonujący wyścigi traktorów.
Festiwal zwabił do Wilkowic nie tylko profesjonalnych kolekcjonerów czy pasjonatów techniki zabytkowej, ale też hobbystów. Wśród nich pojawili się przedstawiciele z Polski, Czech, Holandii, Węgier oraz Austrii.
W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, odbyło się wręczanie statuetek i pucharów dla najlepiej odrestaurowanych maszyn. Nagroda Prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich trafiła do Przemysława i Krzysztofa Kwaśniewskich wyróżnionych za kolekcjonowanie i renowację zabytkowych traktorów gąsienicowych.