Do ścielenia i do zadawania pasz
Słoma trafia do bębna nożowego, który rozdziela balot i równomiernie doprowadza materiał do komory tnącej. W zależności od doposażenia narzędzi może ją opuścić w różnej formie. Najdłuższe, piętnastocentymetrowe frakcje uzyskamy dzięki samemu rotorowi. Ściółka jest cięta przez podstawowe noże i wyrzucana przez wentylator. Jest to tradycyjna długość, potrzebna tam gdzie nie ma konieczności drobnego cięcia słomy, czyli np. w hodowli bydła. Kolejna możliwość to docinanie słomy na odcinki o długości 10cm. Tutaj dodatkowo dochodzi przeciwnóż w wewnętrznej części wentylatora. Ostatni stopień cięcia najkrótszej słomy uzyskujemy poprzez otwarcie specjalnej komory znajdującej się nad wentylatorem. Tam gromadzi się wcześniej docięta masa, wypełniając wolną przestrzeń i jest rozdrabniana przez wentylator z ośmioma ostrzami na czterocentymetrowe kawałki. Tak drobno posiekana ściółka ma przede wszystkim zastosowanie w hodowli drobiu. Długości cięcia można regulować odpowiednio według potrzeb.
Świeżo pocięta masa jest wyrzucana rurą wyładowczą. W zależności od ustawienia prędkości wentylatora możemy osiągać różne odległości transportowania słomy, nawet do 18 m.
Kombinacji ustawienia rury też jest kilka. Materiał możemy wyrzucać strumieniem w jeden punkt, zatykając dolną część przewodu lub otwierając dolną klapkę ścielić wtedy na całej długości strumienia słomy. Istnieje opcja zamontowania również rury obrotowej, gdzie rozkładanie ściółki może odbywać sie wokół maszyny pod kątem 270o. W zależności od wilgotności materiału, stopnia rozdrobnienia i zagęszczenia ścielenia czas, jaki potrzebujemy na rozplanowanie jednej beli to 2 - 7 min. maksymalnie. Całe sterowanie maszyną odbywa się z kabiny ciągnika w sposób elektryczny. Do pracy niezbędny jest ciągnik o mocy ok 85 KM w przypadku cięcia czterocentymetrowych odcinków i ok 60 KM przy zwykłym ścieleniu, gdyż największe zapotrzebowanie na energie występuje przy rozdrabnianiu słomy. Modele ciągnięte wyposażone są w przegubowy zaczep, dzięki temu maszyna zawsze podąża za ciągnikiem.