Dlaczego warto mieć w gospodarstwie ładowarkę teleskopową?
- 1/5
- następne zdjęcie
Wielu rolników zastanawia się co wybrać - ciągnik rolniczy z ładowaczem czołowym czy ładowarkę teleskopową? Dlaczego warto zdecydować się na tą drugą opcję? Czym różnią się od siebie poszczególne modele?
Zwrotność, zasięg, udźwig - to trzy największe atuty ładowarek teleskopowych, które zdecydowanie stawiają je przed ciągnikami z ładowaczem czołowym. Od najmniejszych modeli, aż po te z silnikami o mocy stu kilkudziesięciu KM. Do tego niewielkie wymiary i stosunkowo duża masa. Wszystko to sprawia, że urządzeniem można wjechać tam, gdzie ciągnik nie ma szans dotrzeć. Poruszanie się po ciasnych, niskich budynkach? Żaden problem. Załadunek ciężkiego obornika na rozrzutnik obornika z wysokimi burtami - nic trudnego. Do tego możliwość ustawiania wysokich pryzm bel - zasięg 7 metrów nie jest niczym zaskakującym. Ładowarki teleskopowe są wyposażone w zdecydowanie bardziej wydajne pompy hydrauliczne, łatwo jest się więc domyślić, że kolejnym atutem tych maszyn, w porównaniu do ciągników rolniczych jest także szybkość działania ładowacza. Towar może być szybciej podnoszony, opuszczany czy też wysypywany z zamontowanego osprzętu. Ładowarka ma więc przewagę nad ciągnikiem w wielu aspektach. Traktor góruje nad nią na pewno jedynie we wszechstronności. Na „teleskop” warto więc zdecydować się w gospodarstwach, w których prowadzona jest hodowla, bądź na co dzień prowadzi się wiele prac załadunkowych. Wybór urządzeń oferowanych przez wyspecjalizowane firmy jest bardzo duży. Przyjrzeliśmy się im w ostatnim czasie i przedstawiamy kilka przykładów, od tych małych - miniładowarek, aż po ciężkie ładowarki teleskopowe.
CZYTAJ DALEJ i zobacz pórywnywane przez nas maszyny!
- 1/5
- następne zdjęcie