Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Żywiec wieprzowy
      • Żywiec wołowy
      • Zboża
      • Pasze
      • Owoce
      • Warzywa
      • Mleko i przetwory
      • Drób i jaja
      • Analizy rynkowe
      Rośnie popyt na cytrusy. Co z ich cenami?
      Dobrze wykorzystać moment na sprzedaż, bo ceny rosną
      Ile kosztują kapusta kiszona i ogórki? Dlaczego warto po nie sięgać?
      Ceny kukurydzy z korektą. Ile płacą pośrednicy?
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      ASF potwierdzony w Hiszpanii. Możliwe są poważne zawirowania na rynku trzody chlewnej
      Czy szczepić kury będą musieli wszyscy? Wirus atakuje stada. "Trzeba to uporządkować”
      Mandat za nieodpowiedni transport krowy. Ukarano także przewoźnika
      Ukraina depcze polskim producentom świń po piętach? Czy to już koniec chlewni?
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      Rolnik stawia za zboże. Zainwestował w tym roku milion złotych w nową suszarnię
      Wykopali buraki z powodzeniem, ale czy je jeszcze zasieją?
      Pomysłowy i "nie za miliony" sposób na przechowywanie ziemniaków
      Nie dzieje się dobrze. Ceny nasion kukurydzy pójdą w górę?
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Rolnik stawia za zboże. Zainwestował w tym roku milion złotych w nową suszarnię
      Materiał Promocyjny Kubota L2 w gospodarstwach rolnych, sadownictwie, ogrodnictwie i agroturystyce
      ARiMR sfinansuje zakup nowego kombajnu. Oto, co musisz zrobić, by poprawnie złożyć wniosek
      Artykuł sponsorowany Uniwersalny partner w sadzie, ogrodzie i na polu
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      ARiMR uczula. Przez mały błąd nie dostaniesz pieniędzy
      ARiMR: kolejna pula pieniędzy też dla rolników. Liczy się kolejność zgłoszeń
      ARIMR przypomina rolnikom: termin kończy się jutro. Chodzi o pieniądze
      Imponujące gospodarstwa polskich polityków. Kto ma najwięcej ziemi?
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      „Cudowny” krzew do ogrodu. Kwitnie dwa razy w roku i jest łatwy w uprawie
      Zimujesz rośliny w domu? Uważaj na groźne szkodniki
      Grudzień w pogodzie może zaskoczyć. Czy jest szansa na białe Boże Narodzenie?
      Niechroniony krzew może przemarznąć. Co zrobić, by przetrwał zimę?
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Artykuł sponsorowany Fotowoltaika dla rolnika. Jak skorzystać z pomocy ekspertów PGE?
      Trzy duże nabory ARiMR jeszcze w tym roku. Wsparcie od 200 tys. do 1,5 mln zł
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
  • Wieści Rolnicze
  • Ziemia jest najważniejsza

Ziemia jest najważniejsza

Sylwetki 20 września 2018 07:00 JM
Ziemia jest najważniejsza
Źródło: Aleksandra Pilarczyk
Piotr Łukaszewski, który gospodaruje z synami na 250 hektarach, nie narzeka na tegoroczną suszę. - Zboża były rewelacyjne. Na niektórych polach pszenicy mieliśmy nawet 9 ton z hektara, a średnio: 7,5 tony - zapewnia.
Spis treści:

    Piotr Łukaszewski, który gospodaruje z synami na 250 hektarach, nie narzeka na tegoroczną suszę. - Zboża były rewelacyjne. Na niektórych polach pszenicy mieliśmy nawet 9 ton z hektara, a średnio: 7,5 tony - zapewnia.

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    Stosuje uprawę bezorkową konserwującą i to jest, zdaniem rolnika, jedno ze źródeł sukcesu. Ale gospodarz, uśmiechając się, wskazuje i drugie:  - W naszym rejonie nie było sucho. Może dlatego, że mamy dobrego księdza, który umie się modlić.

    Gospodarstwo w Potarzycy (powiat jarociński) zajmowało kiedyś 9,9 hektara. Ale teraz stale się powiększa. - Zakup ziemi, rozbudowywanie areału - to jest nasz główny cel  - zapewnia Piotr Łukaszewski. Ten cel jest konsekwentnie realizowany. Razem z synami Patrykiem i Bartoszem oraz ojcem - Marianem rolnik uprawia dziś 198 hektarów ich własnej ziemi i około 50 hektarów - dzierżawionej. Do tego dochodzą usługi. W 1992 roku zaczynał od znacznie mniejszego areału. - Gdy syn poszedł na studia - opowiada pani Emilia, mama Piotra - mieliśmy 17 hektarów. I mówił: Mama, gdybyśmy mieli 50 hektarów, to by można gospodarować. A teraz 250 mu mało! Jak to wszystko poszło do przodu przez te lata! - dziwi się nestorka rodu. Intensywne inwestowanie w ziemię wymaga wsparcia kredytowego. - Właścicielami pełnoprawnymi będziemy się mogli poczuć, gdy spłacimy zobowiązania - podkreśla Piotr Łukaszewski. Od kogo nabywał grunty, skoro w Wielkopolsce ich brak? Od ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych?  - Z agencji nie kupiliśmy ani kawałka - informuje rolnik i wyjaśnia: - U nas była spółdzielnia, która w latach 90-tych zaczęła podupadać. I tak powoli kupowaliśmy ziemię, na początku od udziałowców tej spółdzielni - to były kawałki po 6-7 hektarów. Teraz kupujemy od prywatnych.  95% ziemi mamy w granicach 2 km od gospodarstwa. Jedno tylko pole - 17 hektarów  - mamy 10 km dalej.

                 Rolnicy z Potarzycy prowadzą jedynie produkcję roślinną. Mają pszenicę, pszenżyto, rzepak, kukurydzę i buraki. Do niedawna siali także motylkowe, ale ze względu na problemy ze zbytem ograniczyli ich uprawę do poplonów. Areał zbóż nie przekracza 50% powierzchni gospodarstwa, tak aby można było stosować płodozmian. Rolnicy dbają bowiem nie tylko o ilość ziemi, ale także o jej jakość. Stosują jedną z odmian uprawy bezorkowej. - Nasza technologia nazywa się uprawą konserwującą, bardzo dbamy o glebę - wyjaśnia Piotr Łukaszewski. - To jest nasz potencjał, dobra gleba przynosi nam plony, czyli zysk. Uprawa orkowa może degradować glebę, zwłaszcza jeśli orki są źle wykonywane. My dbamy o glebę, szczególnie o życie biologiczne, mamy w glebie dużo  dżdżownic, które  do głębokości dwóch metrów ją spulchniają. Nie ma innego takiego narzędzia, które by to robiło. Żeby utrzymać te organizmy w glebie, trzeba mieć dobre pH. Dlatego siejemy wapno, zostawiamy słomę na polu. Jeśli ją zbieramy, to tylko pod takim warunkiem, że ktoś w zamian przywiezie obornik. System bezorkowy funkcjonuje w gospodarstwie od 10 lat. Rolnicy oceniają, że obniża znacznie koszty produkcji i daje oszczędność czasu na poziomie 50-70%.

    Rolnik twierdzi, że namawia innych do zastosowania konserwującej uprawy bezorkowej, ale trudno mu zmienić ich przyzwyczajenia.  - Gdy się orało pługiem od „Cegielskiego” ciągniętym przez konia, to orkę można było zrobić maksymalnie na 15 cm - i to była bardzo dobra orka  - mówi. - Ja walczę z tymi nowymi, pięknymi pługami, które orzą na 30 cm i wszystko idealnie odwracają. I jest więcej zastoisk wodnych, i brak życia biologicznego w glebie. Piotr Łukaszewski podaje przykłady, kiedy to wykonanie orki na polu znacznie obniżyło plony: - Kolega pod buraki zaorał słomę, nawiózł obornik i zaorał. Słoma zrobiła taką matę, zaczęła butwieć, gnić, odgrodziła dostęp do wody i buraków praktycznie nie było. Inny kolega to samo zrobił z liśćmi buraka, zaorał je i zakisił. pszenica dała mały plon. My robimy tak, że rzucamy kredę po to, żeby podnieść pH, żeby nie doszło do zakiszeń, żeby następował rozkład. Mieszamy z ziemią i siejemy w to pszenicę. Liście zostają na wierzchu, jeszcze część sarny wybiorą. Bałagan na polu, ale dobrze rośnie.

    Produkcja roślinna na 250 hektarach wymaga inwestycji w sprzęt. Te inwestycje u Łukaszewskich w dużej mierze odbywają się w oparciu o środki unijne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. - Dzięki Unii bardzo dużo zyskaliśmy. Przede wszystkim przesiedliśmy się z ursusów na nowocześniejsze ciągniki i maszyny - mówi Piotr Łukaszewski. Dziś bazę maszynową stanowią między innymi: ciągniki Fendt 310 Vario (w 2009 r.), John Deere 7530 Premium ( w 2011 r.) i John Deere 6150R  (w 2014r.), a także 3 przyczepy Wielton (w tym jedna skorupowa) i opryskiwacz John Deere 4000l z GPS. - Staramy się mieć sprzętu jak najmniej - przekonuje Piotr Łukaszewski - bo jest drogi, więc kupujemy to, co jest najbardziej potrzebne. Mamy trzy ciągniki, gdyby nie usługi, wystarczyłyby nam dwa. Moim zdaniem maszyny,  które pozyskaliśmy dzięki funduszom unijnym, i tak są dla nas za wielkie. Jeśli siewnik jest wart 200 tysięcy, nie stać mnie, żeby obsiał tylko moje pole i potem stał. Dlatego rolnicy wykonują między innymi kompleksowe prace uprawowe na dodatkowych 500 hektarach. Sprzęt, którym dysponują, wyposażony jest w GPS, co powoduje, że podczas uprawy nie robi się nakładek, a tym samym zaoszczędza się na zakupie nasion, nawozów czy środków ochrony roślin. No i jest wygodnie:  - Można pracować nawet nocą, zjeść w ciągniku kanapkę, a młodzi oglądają na telefonie filmy z Internetu - śmieje się Piotr Łukaszewski. Czy taki nowoczesny sprzęt często się psuje? - Nie ma usterek, ewentualnie okazuje się, że coś się przestawiło albo że trzeba wprowadzić nowy kod - wtedy Bartek się tym zajmuje. Mamy serwis i nawigacje John Deere zakupione oryginalnie z ciągnikami i nie możemy narzekać. Adam z serwisu, jeśli jest jakiś problem, to o pierwszej w nocy odbiera telefon. Rolnicy zamierzają stale unowocześniać bazę maszynową i zapowiadają kolejne zakupy. - Gdy mija dziesięć, piętnaście lat, to nawet, jeśli się tym ciągnikiem mało jeździło, to wchodzą nowe technologie, nowe wymagania i chce się czegoś lepszego - twierdzi rolnik.

    Część ziemi Piotr Łukaszewski przekazał już swoim synom. Dzięki temu starszy - Patryk  otrzymał  100 tysięcy złotych w ramach unijnego programu Młody Rolnik, a młodszy  - Bartosz oczekuje na podpisanie umowy.  Dopuszczenie młodych do gospodarowania przynosi wymierne korzyści. - Młody rolnik dostaje stówkę na inwestycje i ma wyższe dopłaty bezpośrednie. Za tę różnicę - pomiędzy mną - starym rolnikiem a młodym to syn praktycznie studia ukończył. To było 15 tysięcy więcej rocznie - wylicza Piotr Łukaszewski. W przypadku Patryka jednak ukończenie studiów wiąże się z rezygnacją z rolnictwa. - Starszemu synowi zostały jeszcze dwa lata i będzie kończył karierę rolnika. Został magistrem na Uniwersytecie Ekonomicznym i chce pracować w banku - mówi Piotr Łukaszewski. Całą ziemię należącą do rodziny przejmie więc kiedyś najmłodszy syn - Bartosz. Już dziś ma wpływ na dobór inwestycji. Jest zafascynowany rolnictwem precyzyjnym. I tą pasją zaraża ojca. - Taki mamy cel, żeby wprowadzić rolnictwo precyzyjne, potanić produkcję i ochronić środowisko przed niepotrzebnymi środkami. No, ale to są koszty. Potrzebny jest kombajn z monitorowaniem plonu, siewnik i rozsiewacz. Taki kombajn od razu mapuje pole i pokazuje, w którym miejscu, ile zebraliśmy. I wtedy na tej podstawie, i na podstawie badania gleby ustalamy dawki nawozowe - mówi Piotr Łukaszewski. W ramach programu Młody Rolnik Bartosz chce  zakupić do gospodarstwa rozsiewacz umożliwiający precyzyjne dawkowanie nawozu. - Kosztuje on 100 tysięcy. Już mamy zamówioną firmę, mają nam porobić próbki z GPS-em, zaczynamy mapować pola, dzięki współpracy z firmą Baywa. Chcemy wejść w rolnictwo precyzyjne, ale szczerze mówiąc zbyt szybko na tym nie zarobimy, bo mamy za małe gospodarstwo. Przy 1000 ha to się wraca w roku - podkreśla Piotr Łukaszewski.

    Dom Łukaszewskich to ostoja dla zgodnego życia trzech pokoleń. Seniorzy rodu: Emilia i Marian cały czas interesują się gospodarstwem,  Marian chętnie  jeździ ciągnikiem, tym bardziej że wyposażony jest on w GPS i klimatyzację. Żona Piotra - Danuta zajmuje się domem, piecze pyszne ciasta i robi rewelacyjną lemoniadę. Poza synami  Danuta i Piotr mają jeszcze córkę - Paulę, która jest gimnazjalistką. Jeszcze nie wie, co chciałaby robić w przyszłości.

    Źródło: Aleksandra Pilarczyk
    • Tagi:
    JM
    Warto wiedzieć
    Uprawy
    Ten "świstek" jest niezbędny przy worku z nasionami. Upewnij się, czy go masz
    1 grudnia 2025
    Uprawy
    Dobre plony, gorsze perspektywy. Co czeka plantatorów buraka cukrowego?
    1 grudnia 2025
    Zboża
    Rolnik stawia za zboże. Zainwestował w tym roku milion złotych w nową suszarnię
    30 listopada 2025
    Najnowsze
    Zboża
    Rolnik stawia za zboże. Zainwestował w tym roku milion złotych w nową suszarnię
    30 listopada 2025
    Sylwetki
    Tacy ludzie to skarb dla społeczności lokalnych. Czym zajmują się regionaliści?
    24 listopada 2025
    Sylwetki
    Rolnik z Wielkopolski zbudował tę oborę bez użycia jednej cegły [VIDEO]
    9 listopada 2025
    Sylwetki
    Do czterdziestoletniego liaza zamontował 320-konny silnik
    2 listopada 2025
    Trzoda chlewna
    Te loszki dają mu zysk. Hodowca świń z Łodzi zabrał nas do swojej chlewni [VIDEO]
    22 października 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności