Zalarscy i ich Zakład Przetwórstwa Mięsnego "Płatek"
- 1/4
- następne zdjęcie
Nowa Wieś Szlachecka w gminie Czernichów, w województwie małopolskim. Stąd pochodzi przysmak znany już nie tylko na polskich stołach - kiełbasa lisiecka. Jej producentów jest niewielu, zrzeszeni są w konsorcjum, a należy do nich także małżeństwo Janusza i Marzeny Zalarskich. Razem prowadzą gospodarstwo rolne i Zakład Przetwórstwa Mięsnego „Płatek”.
To zakład rodzinny z bogatymi tradycjami, ale oparty nie tylko na przetwórstwie, lecz także własnym gospodarstwie rolnym, z uprawą zbóż i chowem świń. Produkcja jest już na tyle duża, że surowiec skupuje też od okolicznych rolników.
- W ten sposób budujemy markę dobrej, małopolskiej żywności, powstałej na bazie lokalnych produktów – mówi Janusz Zalarski.
Stąd wychodzi aż sześć zarejestrowanych produktów tradycyjnych, w tym kiełbasa lisiecka, kiełbasa wiejska i krakowska sucha straropolska. To „słoneczko” nie jest dla ozdoby, ono zobowiązuje, nie da się go oszukać. Nasza kiełbasa to wyłącznie mięso, sól, pieprz i czosnek. I oczywiście wędzenie na drewnie olchowo-bukowym, żadne tam sztuczności. Priorytetem jest tu też – poza jakością – bezpieczeństwo żywności. Wciąż mamy wizyty inspektorów, zapowiedziane i niezapowiedziane. Sprawdzana jest zawartość tłuszczu, białka, wody. Kontrolują, czy mięso to jedynka wieprzowa. Nigdy nie stwierdzono u nas żadnych uchybień.
ZOBACZ TAKŻE: Polskie przetwory na światowych rynkach [ZDJĘCIA]
- 1/4
- następne zdjęcie