Weterynarze ze szkoły w Tarcach [ZDJĘCIA]
Dominika nie ukrywa, że jest dość dużo nauki, ale zawsze wiąże się ona z zainteresowaniami, więc jest przyjemna. - Nie boję się pracy ze zwierzętami kolczykowanie korygowanie racic, rogów czy zębów to dla mnie żadna trudność – wyjaśnia Monika Borowczyk z klasy trzeciej. - Rodzice prowadzą gospodarstwo rolne, dlatego od dziecka wiedziałam, że praca ze zwierzętami to moja przyszłość - dodaje. Szkoła zapewnia nam zdobywanie wielu dodatkowych kwalifikacji w tym zakresie, na przykład we ferie odbył się kurs na inseminatora. Martyna Ostojska podkreśla, że każdego dnia dowiaduje się nowych faktów na temat medycyny weterynaryjnej.
- Wybrałam ten kierunek, ponieważ uwielbiam jazdę konną. W przyszłości będę chciała prowadzić może hipoterapię - opowiada Dagmara Krawczyk.