Marta i Karol Łakomi - dwa filary produkcji [ZDJĘCIA I VIDEO]
- 1/5
- następne zdjęcie
Nowoczesna chlewnia na 300 loch oraz stado około 300 sztuk bydła, które ciągle się rozrasta. Dwa źródła dochodu według właścicieli pozwalają na płynność finansową gospodarstwa.
Miejscowość Nowy Dwór w Wielkopolsce. To tam znajduje się gospodarstwo państwa Marty i Karola Łakomych. Małżeństwo oficjalnie przejęło w nim stery po rodzicach pana Karola w 2015 roku. W tym czasie w ich działalności wiele się zmieniło.
- W ostatnich latach zdecydowanie zwiększyliśmy produkcję. Najpierw zastanawialiśmy się mocno nad tym, czy dalej opierać się na dwóch filarach - trzodzie chlewnej i bydle. Doszliśmy jednak do wniosku, że tak będzie najlepiej, ponieważ te dwa fronty będą się uzupełniać. Jeśli zdarzą się dołki na rynku trzody - tak jak jest teraz, płynność finansową zapewnią nam krowy. W przyszłości może być jednak odwrotnie. Dlatego uważamy, że jest to pewne zabezpieczenie - mówi Karol Łakomy.
Ostatnie 3 lata to okres wielu przemian i inwestycji w gospodarstwie.
- Najpierw przebudowaliśmy oborę. System uwięziowy zmieniliśmy na wolnostanowiskowy, wykorzystując stary budynek. Dobudowaliśmy także halę udojową typu rybia ość na 10 stanowisk. Gdy zaczynaliśmy z niej korzystać, stado krów liczyło 35 sztuk i dój trwał nieco ponad pół godziny.
Obecnie stado jednak mocno się powiększyło.
- Mamy do wydojenia prawie 100 krów i trwa to nieco ponad dwie godziny. Rano zaczynamy dój około godz. 5:30, a po południu około 17:00. Nie szalejemy z godzinami pracy. Życie ma się tylko jedno - mówi z uśmiechem właściciel.
ZOBACZ TAKŻE: Mleczne simentale na wypasie [ZDJĘCIA I VIDEO]
- 1/5
- następne zdjęcie