Na 2.000 ha uprawiają bezorkowo m.in. zboża, rzepaki i buraki [VIDEO]
Nowe odmiany = postęp genetyczny, w Sobótce o tym wiedzą
Zboża jare - pszenica i jęczmień (pastewny oraz browarny) w "Sobótce" uprawiane są na areale 150 ha. 100 ha z tego stanową plantacje nasienne. - Przy doborze odmian gospodarstwo sugeruje się przede wszystkim wynikami badań - zarówno rozpoznawczych, jak i porejestrowych - Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej. - COBORU jest dla nas głównym wyznacznikiem doboru odmian (...). Sprawdzamy też przydatność odmian dla danego regionu (gospodarstwo korzysta z List Odmian Zalecanych, które przygotowuje COBORU - przyp.red.) - mówi Marcin Małecki. Zwraca jednocześnie uwagę na odmianę pszenicy Telimena (zasiano ją na powierzchni 20 ha; obsada - 400 sztuk na m2). - Została ona zasiana po burakach cukrowych w pierwszej dekadzie marca. (...). Wówczas były bardzo korzystne warunki - pogoda pozwała wejść wcześnie w pole z terminem siewu, a to jest - moim zdaniem - warunkiem powodzenia tych upraw z racji pojawiających się okresowych niedoborów wody - mówi agronom z "Sobótki". W jakiej kondycji są rośliny? - Zarówno tę plantację, jak i pozostałe plantacje zbóż jarych oceniam bardzo dobrze. Były jednak małe obawy w związku z przygruntowymi przymrozkami. Na szczęście nie obserwujemy żadnych uszkodzeń - zaznacza Marcin Małecki. Zwraca też uwagę na to, że na sąsiedniej plantacji rośnie odmiana Feedway, również wysiana w pierwszej dekadzie marca. Ona także prezentuje się bardzo dobrze (patrz zdjęcie).
Czy warto siać nowe odmiany? - Głównym warunkiem postępu biologicznego jest wybór nowych (do takowych zaliczają się Telimena i Feedway - przyp.red.), lepszych odmian roślin rolniczych - twierdzi agronom. Zaznacza jednocześnie, że nowe odmiany są znacznie lepsze od tych, które wiodły prym kilka lat temu. - Pokazują to ewidentnie badania COBORU - zwraca uwagę Marcin Małecki.
Czytaj także: