Farma Świętokrzyska: warzywa ekologiczne na 140 ha
- Uważam, że teraz jest najlepszy moment, kiedy trzeba zastanowić się nad przekwalifikowaniem gospodarstwo w ekologiczne. Produkcja bio jest trudna, ale to przewrotnie jest pewną wartością, bo jesteśmy w nielicznej grupie i dzięki temu możemy sprzedawać swój produkt, uzyskując większą cenę. I o to chodzi. Poza tym jest ogromna satysfakcja - komentuje Łukasz Gębka.
Właściciel Farmy Świętokrzyskiej zachęca: Nie trujemy siebie i rodziny, nie ma w obrębie gospodarstwa pestycydów. Można na tym nieźle zarobić, można z tego żyć i rozwijać gospodarstwo. Myślę, że to jest obecnie jedyna słuszna droga, w szczególności dla małych gospodarstw.